6 lipca 2014

Bł. Maria Teresa Ledóchowska – misjonarka Afryki

(Evelyn Simak [CC-BY-SA-2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons)

Maria Teresa nade wszystko pragnęła i czyniła, co tylko było w jej mocy, by mieszkańcy Afryki otrzymali dar życia Bożego – mówi dla portalu PCh24.pl s. Elżbieta Sołtysik ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera.

 

Maria Teresa Ledóchowska urodziła się 29 kwietnia 1863 r. Co wiemy o jej rodzinie?

Wesprzyj nas już teraz!


Ciekawe jest prześledzenie historii rodziny Ledóchowskich. Lubię mówić, że Maria Teresa już od narodzin była „międzynarodowa” – tak jak Zgromadzenie, które założyła. Jej ojciec był Polakiem, katolikiem, patriotą. Jako mały chłopiec opuszcza ojczyznę. Decydują o tym reperkusje polityczne. Matką Marii Teresy jest Szwajcarka, a sama Maria Teresa, tak jak reszta jej rodzeństwa, urodziła się w Austrii. Ojciec przekazuje swoim dzieciom zarówno wiarę, jak i miłość do Ojczyzny. Matka dba o staranne wychowanie oparte na wartościach chrześcijańskich. A wszystko to w atmosferze życzliwości i wzajemnego szacunku.

Mając 26 lat postanowiła zostawić arystokratyczne życie i poświęcić się Panu Bogu poprzez niesienie pomocy mieszkańcom Afryki. Co ją do tego skłoniło?


Maria Teresa będąc damą dworu w Salzburgu prowadzi głębokie życie wewnętrzne. Jednak, jak sama przyznaje, o misjach nic nie wiedziała. Pan Bóg prowadził ją delikatnie, powoli dał wzrastać jej powołaniu. Spotyka się z misjonarkami, szukającymi wsparcia finansowego na dworze książęcym. Do jej rąk trafiła broszura kardynała Lavigerie na temat niewolnictwa w Afryce. Nakłoniła ją do przeczytania tej lektury jej przyjaciółka protestantka. To była ta iskra. Słowa prymasa Afryki, mówiące o poświęceniu talentu pisarskiego w walce z niewolnictwem, trafiają do jej serca . Od tej chwili jej „pióro będzie służyć tylko tej sprawie”.

Dla tej pomocy Afryce założyła zgromadzenie sióstr misjonarek św. Piotra Klawera. Dlaczego ten hiszpański jezuita został patronem Waszego zgromadzenia?


Maria Teresa oddaje dzieło, jakie z woli Bożej założyła pod opiekę tego, który sam nazwał siebie „niewolnikiem niewolników”. Piotr Klawer, jezuita, misjonarz pracujący w Kolumbii, niósł Chrystusa przywożonym tam czarnoskórym niewolnikom. Troszczył się o nich, pomagał, opiekował się nimi, nauczał wiary. Dla niewolników afrykańskich poświęcił całe swoje życie. Któż mógł lepiej zrozumieć i pomóc dziełu Marii Teresy, jak nie św. Piotr Klawer?

Pomimo tego, że nigdy Afryki nie odwiedziła, nazwano ja „Matką Afryki”. Na czym polegała jej praca na rzecz mieszkańców tego kontynentu?


Pokochała ona całym sercem mieszkańców tegoż kontynentu. Walczyła o poszanowanie ich godności, szczególnie bliska jej sercu była trudna sytuacja afrykańskiej kobiety. Stała się Matką, dając życie dla Afrykańczyków. Nade wszystko pragnęła i czyniła, co tylko było w jej mocy, by mieszkańcy Afryki otrzymali dar życia Bożego. By dzięki łasce chrztu mogli narodzić się jako Dzieci Boże.

Kiedy zmarła Maria Teresa Ledóchowska?


Maria Teresa zmarła 6 lipca 1922 roku w Rzymie. Do ostatnich chwil niestrudzenie żyła dla Boga i Afryki. Misjonarze z wielką miłością i szacunkiem mówili i pisali o tej, która poświeciła wszystko dziełu ewangelizacji. Maria Teresa została beatyfikowana przez Ojca świętego Pawła VI w niedzielę misyjną 19 października 1975 roku.

Czy są starania o jej kanonizację?


Dla wielu osób bł. Maria Teresa Ledóchowska jest bliską „świętą”, choć jeszcze nie kanonizowaną. Jej wstawiennictwa proszą mieszkańcy wszystkich kontynentów. Można to także uczynić dopisując swoją intencję do nowenny, którą w każdej naszej wspólnocie rozpoczynamy przed szóstym dniem każdego miesiąca. Także w domu generalnym Zgromadzenie w Rzymie, gdzie obecnie w kaplicy znajduje się grób bł. Marii Teresy, wiele osób klęka do modlitwy. Starannie zbieramy wszystkie świadectwa i czekamy z cierpliwością na dzień kanonizacji. A kiedy to nastąpi? Ufam, że Maria Teresa sama się postara o przyspieszenie tego terminu.

Co może Siostra opowiedzieć o posłudze współczesnych sióstr klawerianek?


Dziś siostry klawerianki pracują na pięciu kontynentach w 43 wspólnotach. Jesteśmy międzynarodowym zgromadzeniem zakonnym. Naszym zadaniem jest animacja misyjna, staramy się słowem i pismem rozbudzić ducha misyjnego. Modlimy się za misje i misjonarzy i do tej modlitwy zachęcamy innych. Owocem animacji jest współpraca misyjna, pomoc w realizacji projektów mających na celu ułatwienie ewangelizacji. Po Soborze Watykańskim II, Zgromadzenie otwarło się także na inne kontynenty.

Jak wspomnieliśmy, bł. Maria Teresa Ledóchowska wspierała Afrykę, nie będąc nigdy na tym kontynencie. A jak my współcześnie możemy pomóc mieszkańcom Afryki?


Maria Teresa mówiła, że każdy coś dla misji może zrobić. I prosiła o pięć rzeczy. Mówiła: módlcie się za misje, czytajcie o misjach, ofiarujecie misjom coś od czasu do czasu, kochajcie misje i bądźcie misjom wierni.

Misjonarzem jest każdy, jedynie drogi realizowania powołania misyjnego są różne. Sposobów pomocy misjom jest wiele. Modlitwa jest podstawą każdej innej formy pomocy misjom. Od tego zacznijmy, a Duch Święty podpowie co dalej!

Bóg zapłać za rozmowę!



Rozmawiał Kajetan Rajski

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie