14 stycznia 2021

Cała Polska idzie w ślady górali. Coraz więcej przedsiębiorstw otwiera się mimo obostrzeń

(fot. Miroslaw Pieslak / Forum)

Coraz więcej przedsiębiorców, nie patrząc na rządowe ograniczenia, otwiera swoje biznesy. Większość z nich mówi, że nie ma już nic do stracenia. Jeśli bowiem nie będą działać, to przedłużające się lockdowny spowodują nieodwracalną falę bankructw. Rząd chce karać niepokornych, ale z drugiej strony zapowiada przyspieszenie luzowania restrykcji.

 

Wielu przedsiębiorców ośmielił niedawny wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu, który orzekając w sprawie fryzjera ukaranego przez sanepid, uznał, że rządowy zakaz działalności firm jest nielegalny. WSA stwierdził, że służby sanitarne nie mogą nakładać kar administracyjnych na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Sygnał do „strajku” dali inicjatorzy akcji „GóralskieVETO”, zapowiadający ponowne otwarcie swoich biznesów 18 stycznia. Jednak już dziś na Podhalu nie brakuje turystów. W ślady górali idą przedsiębiorcy z całej Polski.

 

Zbiorowy pozew ponownie składają właściciele branży fitness. Istnienie branży o wartości 4 mld zł i zatrudniającej ok. 100 tys. ludzi jest nadal zagrożone. „Po kilkutygodniowych analizach prawnych, spotkaniach z licznymi kancelariami oraz dokładnej weryfikacji potencjalnych szans – ponownie uruchamiamy projekt pozwu przeciwko obowiązującym restrykcjom i kwestii odszkodowawczej” – pisze w oświadczeniu Polska Federacja Fitness, zapowiadając pozwanie Skarbu Państwa.

 

Pozwy składają także hotelarze, właściciele klubów i dyskotek oraz restauratorzy.

 

Jednak większość przedsiębiorców nie czeka na decyzje i otwiera się mimo lockdownu. Dzisiaj nie jest to już obchodzenie obostrzeń np. otwieranie lodowiska pod postacią kwiaciarni, czy zapraszanie „przyjaciół” do przenocowania w hotelu, ale jawne otwieranie swoich biznesów. Swój własny bunt pod hasłem „OtwieraMY” organizuje także partia Strajk Przedsiębiorców.

 

Widzimy, że lawina ruszyła – mówi Michał Wojciechowski, szef ogólnopolskich struktur partii. – Podhale ruszyło, ruszył Śląsk, ruszą też kolejne regiony – dodaje, mówiąc, że „zbuntowało” się już tysiące przedsiębiorców. Do tych szacunkowych liczb należy dodać osoby otwierające się indywidualnie.

 

Rząd chce surowo karać tych, którzy mimo restrykcji otworzą biznesy, natomiast – jak sugeruje RMF FM – wzmocni to tylko opór. Dlatego, jak ustalili dziennikarze stacji, ministrowie chcą od 1 lutego zacząć luzować obostrzenia. Na początek otwarte miałyby zostać sklepy w galeriach handlowych, później może hotele. Do wiosny zapewne będą musieli poczekać restauratorzy i branża fitness.

 

Źródło: spidersweb.pl / money.pl / rmf24.pl
PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(46)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 95 133 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram