Ksiądz biskup Olivier de Germay będzie następcą kardynała Philippe’a Barbarina, który po procesach o ukrywanie pedofilii został ostatecznie uniewinniony, ale nie powrócił już do Lyonu. Od marca urząd metropolity pozostawał nieobsadzony. Tymczasem jest to, po Paryżu, najważniejsza i zarazem najstarsza francuska diecezja, a jej ordynariusz jest honorowym Prymasem Galii.
60-letni Olivier de Germay był od 2012 roku ordynariuszem diecezji Ajaccio na Korsyce. Biskup jest osobą dość niezwykłą – to m.in. były spadochroniarz, absolwent wojskowej szkoły oficerskiej Saint-Cyr w Coëtquidan (promocja 1983). Służył w pierwszym pułku huzarów spadochronowych w Tarbes, był na misjach wojskowych w Afryce (w Czadzie i w Republice Środkowoafrykańskiej) oraz w Iraku.
Wesprzyj nas już teraz!
Powołanie do kapłaństwa rozpoznał w Dzień Wszystkich Świętych w 1990 roku. Święcenia przyjął w diecezji Tuluzy w 1998 roku. Formację teologiczną rozpoczął w seminarium w Paray-le-Monial. Studiował w seminarium uniwersyteckim Piusa XI i w Instytucie Katolickim w Tuluzie. Później w Rzymie w Papieskim Instytucie Rodziny im. Jana Pawła II (licencjat z teologii moralnej). Papież Franciszek wybrał właśnie Dzień św. Jana Pawła II, czyli 22 października, na ogłoszenie tej nominacji. Francuskie media piszą o jego „ortodoksyjności” w dziedzinie liturgii, katolickiej moralności i teologii. Wskazują też na jego silne świadectwo wiary w życiu osobistym. Obejmuje wyjątkowo trudną diecezję podzieloną po skandalach z udziałem niegodnych kapłanów i – jak piszą media – z „otwartymi ranami”.
Olivier Jacques Marie Certain de Germay de Cirfontaine jest trzecim z pięciorga rodzeństwa. Urodził się 18 września w rodzinie wojskowych. Jest synem Christiana de Germaya, generała dywizji, kawalera Legii Honorowej. W komisji episkopatu zajmował się sprawami katechezy i katechumenatu oraz bioetyką. W swoim kapłańskim dorobku ma pracę na „trudnych przedmieściach” Tuluzy. W komunikacie prasowym z 22 października 2020 roku Konferencja Biskupów Francji ogłosiła jego nominację na arcybiskupa Lyonu. Objęcie katedry i uroczysta Msza św. Oliviera de Germay zaplanowana jest na 29 grudnia 2020 roku.
Zdaniem wielu komentatorów nominat należy do grona konserwatystów. Niektórzy twierdzą, że najbliżej mu do linii bronionej przez kardynała z Gwinei Roberta Sarah, którego dobrze zna. Tak wskazuje m.in. „Le Monde”. „Famille Chretienne” pisze z kolei, iż „trzeba powiedzieć, że ten wyszkolony spadochroniarz niczego się nie boi” i jest „człowiekiem teologii klasycznej”. Tygodnik przypomina, że bp de Germay był w 2013 jednym z 25 biskupów francuskich, którzy wsparli protesty „Manif pour Tous” przeciw „homo-małżenstwom” i adopcji dzieci przez takie pary. W 2016 roku, razem z sześcioma innymi biskupami, podpisał petycję przeciw znoszeniu tzw. „czasu refleksji” dla kobiet chcących zabić swoje nienarodzone dzieci. Jest też przeciwnikiem pozbawiania dzieci prawa do posiadania ojca i matki, co szykuje ustawa o in vitro dla kobiet samotnych i par lesbijskich.
„La Vie” zwraca uwagę, że Lyon jest trudnym terenem, gdzie przeplatają się przedstawiciele „katolewu” z tradycyjnymi katolikami „miejskiej burżuazji”. Gazeta przypomina ekscesy w rodzaju zgłoszenia się tu na „arcybiskupa” feministki-teologa Anne Supy. Dlatego wybór „człowieka czynu” nie jest dziwny, chociaż jego kandydatura nie pojawiała się w medialnych spekulacjach. „La Vie” dodaje, że „Rzym wybrał dla Lyonu walecznego biskupa, który nie boi się iść pod prąd. Olivier de Germay przy paru okazjach wyraźnie zajął publiczne stanowisko w kilku kwestiach społecznych, dzięki czemu zyskał miano konserwatysty”.
BD
