Były premier Belgii, Elio Di Rupo uznał słowa prezydenta Andrzeja Dudy za „niebywałą agresję” wobec społeczności LGBT i domaga się reakcji Unii Europejskiej. Di Rupo był pierwszym premierem na świecie, który otwarcie przyznawał, że jest homoseksualistą.
Obecnie Di Rupo piastuje stanowisko ministra zarządzającego Regionem Walońskim, jednym z trzech regionów federalnych w państwie. Swoją krytyką podzielił się na Twitterze: „Oprócz tego, że (prezydent Andrzej Duda) jest homofobem, wspiera także działania PiS zmierzające do zniszczenia praworządności”.
Wesprzyj nas już teraz!
Wezwał także Unię Europejską do zastosowania wobec Polski odpowiednich procedur. „Wzywam Komisję Europejską oraz Didiera Reyndersa (komisarza UE ds. sprawiedliwości – red.) do zwrócenia się do Rady Europejskiej o uruchomienie artykułu 7 traktatu o UE. Wszelka pomoc europejska powinna podlegać poszanowaniu europejskich wartości i podstawowych wolności” – napisał.
J’invite la @EU_Commission et @dreynders à demander au Conseil l’activation de l’article 7 du Traité de l’UE permettant une suspension du droit de vote. De plus, toute aide européenne devrait être soumise au respect des valeurs européennes et libertés fondamentales.
— Elio Di Rupo (@eliodirupo) June 14, 2020
Prezydent Andrzej Duda na spotkaniu wyborczym w Brzegu mówił: – To był bolszewizm. To było ideologizowanie dzieci. Dzisiaj też nam i naszym dzieciom próbuje się wciskać ideologię, ale inną. Zupełnie nową, ale to też jest neobolszewizm. Jeżeli w szkole przemyca się ideologię, żeby zmienić punkt widzenia dzieci i ustawić ich patrzenie na świat poprzez ich seksualizację w dziecięcym wieku, coś co jest sprzeczne z najgłębszą logiką dojrzewania człowieka w sposób spokojny i zrównoważony, to jest to ideologia i nic innego.
Jego wypowiedź spotkała się w krytyką w zagranicznych mediach. Agencja Reutera napisała, że „Polski prezydent porównuje ideologię LGBT z sowiecką indoktrynacją”. Associated Press podobnie: „Polski prezydent nazywa 'ideologię’ LGBT gorszą od komunizmu”. Wtórowały im także nagłówki New York Timesa, Guardiana czy Financial Times.
W krytykę polskiego prezydenta włączył się też Johny Daniels. „Można dostrzec eksplozję nienawiści jako rezultat legitymizowanej przez Pana homofobii. Przepraszam, ale tak jest” – napisał na Twitterze.
The only people “scared” as result of your words are people within the LGBTQ community and other minorities.
You can see the explosion of hatred as result of you legitimizing homophobia.
Just say sorry. https://t.co/bW1powlSVT
— Jonny Daniels (@MrJonnyDaniels) June 14, 2020
Źródło: onet.pl / dorzeczy.pl / Twitter.com
PR