W Czechach grupa osób zaprotestowała przeciwko nowej sztuce słynącego z bluźnierstw reżysera, Olivera Frlijcia. Rząd odciął się od protestujących, których uznał za ekstremistów.
Pseudosztuka „Nasza przemoc, wasza przemoc” została wystawiona Husa, w Brnie. W jednej ze scen aktor grający Chrystusa schodzi z krzyża, by symulować gwałt na muzułmance. Grupa Czechów, obrażonych sztuką, postanowiła zaprotestować. To członkowie organizacji „Przyzwoici Ludzie”.
Wesprzyj nas już teraz!
Protestujący zareagowali zdecydowanie. Podczas wystawiania „sztuki” po prostu wyszli na scenę, by przerwać bluźnierczy spektakl. W ten sposób członkowie organizacji postanowili uniemożliwić dalsze zgorszenie widowni.
Kierownictwo teatru wezwało oddział policji, który miał podjąć negocjacje z protestującymi. W efekcie działań mundurowych, protestujący opuścili scenę. Rzecznik policji, Pavel Szvab, stwierdził że teraz będzie analizowany zapis wideo z zajścia, by sprawdzić czy protestujący… nie naruszyli przepisów (!).
W teatrze została jeszcze grupa chrześcijan, którzy modlili się podczas „sztuki”. Głośno protestowali podczas bluźnierczych scen, krzycząc: „nie obrażajcie Chrystusa”. Rząd odciął się od protestujących. W powszechnym mniemaniu modlący się ludzie są w Czechach uznawani za ekstremistów.
Pseudosztuka Olivera Frlijcia jeszcze przed wystawieniem jej w Brnie wzbudziła protesty Kościoła oraz chrześcijan w Czechach. Cały spektakl budzi odrazę, jednak najbardziej oburzająca jest ostatnia scena, w której osoba, odgrywająca Pana Jezusa, wisi na krzyżu z beczek po benzynie, a następnie schodzi z niego, by symulować stosunek seksualnych z muzułmanką.
Frlijc to znany także w Polsce bluźnierca. Na oczach wielu Polaków obrażał Pana Boga gorszącą sztuką „Klątwa”. Dzięki licznym protestom i modlitwom udało się pozbyć „Klątwy” z desek polskich teatrów.
Źródło: wpolityce.pl
ged