31 stycznia 2013

Burzliwa debata o homomałżeństwach we francuskim parlamencie

(fot. dimitri_c / sxc.hu)

Nie tylko w Polsce trwa debata o prawach związków homoseksualnych. Francuscy deputowani kontynuują debatę nad projektem ustawy legalizującej „homomałżeństwa” oraz adopcję przez dzieci dewiantów. Zwolennicy ustawy podkreślają jak zwykle konieczność „równości wobec prawa”, opozycja wskazuje na niebezpieczeństwo negacji różnic płci.

 

– Jest to akt równości. Nie chodzi tu o ślub przeceniony, nie chodzi o ślub podstępny czy wyrodny. Chodzi o ślub wypełniony całą jego symboliką i wszystkimi regułami porządku publicznego – przekonywała socjalistyczna minister sprawiedliwości, Christine Taubira.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Z ramienia opozycyjnej Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP), jako pierwszy przemawiał były doradca Nicolasa Sarkozy’ego, Henri Guaino. Powiedział drżącym głosem, że „tekst ustawy dotyka sumienia każdego człowieka”. – Rząd mówi miłość, wolność, równość praw, ale małżeństwo to nie równość praw, to jest instytucja! – twierdził. 

 

Główny mówca UMP, Philippe Gosselin przestrzegał przed niebezpieczeństwem sztucznego zapłodnienia dla lesbijek, którego legalizacja ma nastąpić po formalizacji homozwiązków na prawach małżeństw. – Sztuczne zapłodnienie pociągnie za sobą legalizację macierzyństwa zastępczego (matek surokatek). Będzie to logika „dziecka za wszelką cenę”. (…) Wasz projekt jest ultraliberalną, wręcz libertyńską ofensywą jakiej nie było od maja 1968 r. – oceniał Gosselin.

 

W czasie nocnej debaty, obok gmachu Zgromadzenia Narodowego zebrała się liczna grupa katolików, którzy z różańcami w ręku prosili Matkę Boską o „zmianę postawy parlamentarzystów” opowiadających się za projektem ustawy o homozwiązkach.

 

Przed rozpoczęciem debaty, w czasie tzw. pytań do rządu, premier Jean-Marc Ayrault stwierdził, że „za kilka lat prawica oceni, że małżeństwa gejów stanowią postęp”, tak jak ocenia ona PACS (Cywilny Pakt Solidarności), z którym walczyła 15 lat temu. Ayrault pozostał głuchy na żądanie przewodniczącego grupy deputowanych UMP, Christiana Jacoba, odsunięcia debaty nad ustawą do czasu wypowiedzenia się Krajowego Komitetu Etyki w sprawie sztucznego zapłodnienia lesbijek. W jego opinii rząd boi się narodu, bo nie ośmiela się konsultacji swoich planów przez referendum, którego domaga się Kościół, stowarzyszenia katolickie i parlamentarna opozycja.


Projekt legalizacji tzw. małżeństw homoseksualnych we Francji jest pomysłem prezydenta Francoisa Hollande’a. Były pierwszy sekretarz francuskiej Partii Socjalistycznej obiecał sprzeczne z naturą zrównanie praw normalnych małżeństw z parami homoseksualnymi w trakcie kampanii wyborczej. 

 

 

Franciszek L.Ćwik

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 128 057 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram