Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wygłosił mocne oświadczenie z okazji Miesiąca Świadomości o Zespole Downa. W swym oświadczeniu podkreślił, że dzieci z tą chorobą mogą wieść coraz dłuższe i zdrowsze życie. Stanowczo opowiedział się za postawą pro-life.
Donald Trump podkreślił, że razem z małżonką zamierzają uczcić „ponad 250 tysięcy Amerykanów” i ludzi z całego świata z dodatkowym chromosomem. Wyraził chęć głębszego rozumienia choroby i poszerzania wiedzy o „zapewnieniu pięknym ludziom z zespołem Downa możliwości pełnego uczestnictwa w życiu społecznym”. Podkreślił również, że „zawsze będziemy wspierać marzenia ludzi z zespołem Downa i szanować świętość ich życia na każdym stadium”.
Wesprzyj nas już teraz!
Amerykański prezydent zwrócił uwagę, że wskutek postępów medycyny ludzie z dodatkowym chromosomem żyją dłużej i są zdrowsi. Dodał, że „wszyscy ludzie posiadają dane od Stwórcę godność oraz prawo do życia, wolności i dążenia do szczęścia”.
„Pomimo pewnych zakorzenionych mitów i stygmatyzacji, nawet wśród społeczności medycznej, nasz naród zdecydowanie popiera niezaprzeczalną prawdę, że diagnoza zespołu Downa wiąże się z możliwością rozwoju Bożych darów”.
Donald Trump podkreślił również, że wraz ze swoją administracją opowiada się za życiem i zamierza nadal potępiać „uprzedzenia i dyskryminację”, z jaką często spotykają się Amerykanie z zespołem Downa. Życie jest cenne, a jego obrona to nasz moralny obowiązek” – powiedział prezydent USA w poniedziałkowym oświadczeniu opublikowanym na stronie Białego Domu.
Wypowiedź amerykańskiego prezydenta cieszy w kontekście dyskusji o aborcji eugenicznej, dotykającej między innymi dzieci z zespołem Downa. Ciekawe czy wpatrzeni w Amerykę polscy politycy wezmą dobry przykład i zakażą wreszcie tego haniebnego procederu w Polsce? Jak długo jeszcze dodatkowy chromosom pozostanie przesłanką do zabijania – przy przyzwoleniu polskich władz?
Źródło: whitehouse.gov
mjend