6 września 2019

Burmistrz po kolejnym zniszczeniu pomnika Koniewa: przestaję się nim zajmować!

(Zdewastowany pomnik Koniewa w Pradze (wrzesień 2019). FOT.:Vesti News/YouTube)

Kilka dni temu w czeskiej Pradze nieznani sprawcy oblali twarz pomnika sowieckiego marszałka różową farbą, zaś kolorem czerwonym napisali: „nie dla krwawego marszałka”.

 

Mimo że od Aksamitnej Rewolucji roku 1989 minęło już 30 lat, w Pradze wciąż stoi wielki pomnik Iwana Koniewa. Utrzymanie pomnika sowieckiego marszałka w dzielnicy Praha 6 kosztuje. Prażenie przypominają sobie o jego istnieniu w czasie rocznic związanych z II wojną światową – tak jest najczęściej w okolicach 9 maja.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wydatki lokalnych władz wzrastają właśnie przed i po tzw. Dniu Zwycięstwa, a także w przeddzień rocznic takich jak 1 czy 17 września. Tak też było kilka dni temu, kiedy nieznani sprawcy oblali twarz marszałka różową farbą, a czerwoną dopisali „nie dla krwawego marszałka!”.

 

Za każdym razem zarówno ambasada Rosji, jak i wciąż liczni czescy komuniści protestują. Lokalni radni, którzy mają do pomnika stosunek dość obojętny, muszą szukać coraz to nowszych środków na jego utrzymanie i czyszczenie.

 

Tegoroczne „rocznicowe zdewastowanie” pomnika miało jednak nieco inny przebieg. Tak jak nieznani sprawcy pomalowali pomnik czerwoną farbą i umieścili na nim antysowieckie hasło, tak ktoś na drugi dzień wszystko starannie – bez wiedzy Ratusza – wyczyścił.

 

Na nietypowy rozwój sytuacji natychmiast zareagował burmistrz dzielnicy Praha 6, Ondřej Kolář (TOP 09).

 

– Nie wiem, kto zajmuje się pomnikiem, komu na nim tak zależy. Ja w każdym razie przestaję się nim zajmować! Prażanie chyba w końcu zdadzą sobie sprawę, że Koniew to sowiecki generał, który tłumił węgierskie powstanie w 1956, a także nasz zryw w sierpniu 1968 roku – oznajmił, zaskakując wielu swoich rodaków, burmistrz Kolář.

 

 

Źródło: „Lidove noviny”

ChS

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram