Biskupi Bułgarii wyrazili zaniepokojenie przyjętymi przez parlament zmianami w ustawodawstwie wyznaniowym – informuje włoska agencja katolicka SIR. Jak zauważają katoliccy pasterze, nowe zapisy zawierają elementy dyskryminujące inne wyznania niż prawosławie i islam oraz przewidują niedopuszczalną interwencję władz państwowych w działalność wspólnot religijnych.
Propozycja ustawy została zatwierdzona w pierwszym głosowaniu przez parlament 11 października. Przeciwna zmianom jest nawet uprzywilejowana i najliczniejsza Cerkiew prawosławna, a także muzułmanie i protestanci. W ocenie katolickich biskupów, nowa ustawa powraca do sytuacji z okresu dyktatury komunistycznej, narusza zasady praworządności, w tym Konstytucję oraz podpisane przez Bułgarię umowy międzynarodowe.
Wesprzyj nas już teraz!
Największe zaniepokojenie Kościoła katolickiego budzą: konieczność uzyskania pozwolenia władz państwowych na pobyt w Bułgarii kapłanów z zagranicy, całkowita kontrola wszystkich dochodów przez administrację państwową oraz konieczność uzyskania niezbędnego zezwolenia wydziału ds. wyznań na darowizny zagraniczne. Bułgarscy biskupi protestują również z powodu ograniczenia dotacji państwowych jedynie do prawosławia i islamu, które jako jedyne zrzeszają ponad 1 proc. mieszkańców kraju. Zdaniem przewodniczącego episkopatu, biskupa Christo Projkowa, ustawa dyskryminuje tradycyjne bułgarskie wyznania religijne, takie jak Kościół katolicki. Dotacje powinny być proporcjonalne do liczby członków danej wspólnoty, niezależnie od jej wielkości.
Przeciwko nowemu ustawodawstwu prawu wypowiedziała się również grupa naukowców z Bułgarskiej Akademii Nauk. Władze obiecują, że w drugim głosowaniu zostaną wprowadzone niezbędne zmiany. Tymczasem utworzono grupę roboczą z przedstawicielami różnych wyznań.
Według danych spisu powszechnego z 2011 roku, niemal 60 procent z 7 miliona Bułgarów określiło się jako wyznawcy prawosławia, 22 procent nie zadeklarowało swej przynależności religijnej, niemal co dziesiąty określił się jako ateista, 8 proc. jako muzułmanie, zaledwie 0.9 proc. – protestanci, a 0.7 – katolicy.
Źródło: KAI
RoM