25 lutego 2019

Brytyjscy komandosi walczący z ISIS odkryli makabryczną zbrodnię islamistów

(Zdjęcie ilustracyjne Fot. Reuters / FBI / Handout via Reuters / Forum)

Brytyjscy komandosi, którzy w ostatnich dniach prowadzili akcję przeciwko dżihadystom Państwa Islamskiego w podziemnych tunelach w Baghuz, przerazili się odkryciem ściętych głów blisko pięćdziesięciu jazydzkich dziewcząt. Barbarzyńskiego mordu islamscy bojownicy dokonali w ostatniej godzinie walk. Niestety, część z nich zbiegła i może ukrywać się w obozach dla uchodźców.

 

Widok, jaki zastali żołnierze jednostek specjalnych SAS, był przerażający. Jak później komentowali, była to scena rodem z filmu „Czas Apokalipsy”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Brytyjscy komandosi w ostatnich tygodniach próbowali wyeliminować około dwustu dżihadystów, którzy kontrolowali obszar większy niż jedna czwarta Anglii. Odcięte głowy seksualnych niewolnic znaleziono, gdy przeprowadzono szturm na ostatnią twierdzę grupy terrorystycznej w Baghuz, oblężonym mieście nad brzegiem Eufratu we wschodniej Syrii.

 

Żołnierze SAS wystrzelili 600 pocisków moździerzowych i dziesiątki tysięcy pocisków z karabinów maszynowych, zmuszając wroga do schronienia się w sieci tuneli pod zasypanym gruzem miasteczkiem. Podczas bitwy zginęło ponad 100 bojowników. Dwóch brytyjskich żołnierzy zostało rannych.

 

Jak relacjonowała brytyjska gazeta „The Daily Mail”, w niedzielę jedno ze źródeł podało, że „w godzinie klęski okrucieństwo dżihadystów nie znało granic. Przeprowadzili tchórzliwą rzeź tych rozpaczliwie nieszczęśliwych kobiet jako ostateczny akt deprawacji i zostawili ich odcięte głowy, abyśmy mogli je znaleźć. Motywacja do tak barbarzyńskiego czynu jest nie do pojęcia dla jakiegokolwiek normalnego człowieka”.

 

Żaden z żołnierzy SAS, którzy weszli do Baghuz, nie zapomni tego, co zobaczył. Niektórzy porównali to do scen z filmu „Czas Apokalipsy”.

 

Brytyjczycy jednocześnie ostrzegli, że niektórzy z tych oprawców mogli przedostać się do obozów dla uchodźców.

 

Pięć lat Państwo Islamskie kontrolowało terytorium o powierzchni 34 tys. mil kwadratowych, rozciągające się od zachodniej Syrii po wschodni Irak. Kalifat Państwa Islamskiego zniewolił prawie osiem milionów ludzi. Utrzymywał się m.in. dzięki wartej miliardy dolarów rabowanej ropie naftowej i okupom z porwań.

 

Według źródeł brytyjskiej obrony, żołnierze SAS po raz pierwszy zostali wysłani do Iraku i Syrii w 2015 roku, gdzie prowadzili międzynarodową obławę na Mohammeda Emwaziego, dżihadystę urodzonego w Londynie, znanego jako Jihadi John, który przetrzymywał zachodnich zakładników i szydził z międzynarodowych przywódców, dopuszczając się mrożących krew w żyłach morderstw. Emwazi zginął w wyniku precyzyjnego uderzenia z powietrza w Rakce w listopadzie 2015.

 

Dwa lata później silnie uzbrojone samoloty patrolowe SAS zostały sfotografowane w Al-Tanf na granicy iracko-syryjskiej. W zeszłym miesiącu 65 żołnierzy z dywizjonu B elitarnego pułku, w towarzystwie innych wyspecjalizowanych jednostek opuściło Al-Tanf, aby udać się do Baghuz.

 

Wsparcie artylerii dla bitwy z zeszłego tygodnia zapewniły amerykańsko-francuskie siły specjalne z Al Qaim, tuż nad granicą z Irakiem. Komandosom SAS towarzyszyły również setki wyszkolonych przez Zachód żołnierzy z Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF).

 

Podczas bitwy samolot myśliwski RAF Typhoon zniszczył twierdze ISIS za pomocą rakiet Storm Shadow i Brimstone 2, a bezzałogowe drony Reaper zapewniały 24-godzinny zasięg obserwacyjny w Baghuz.

 

Wedle doniesień SDF, walki były intensywne, gdy oddziały SAS i SDF uderzyły w strategicznie ważny most Baghuz-Bukhamal podczas ataku na miasto.

 

„Właściwa bitwa rozpoczęła się 9 lutego. W pierwszych dwóch dniach 37 żołnierzy ISIS zostało zabitych, a 19 pozycji wroga zostało zniszczonych, w centrum kontroli operacyjnej dżihadu w meczecie w Baghuz 11 lutego” – podano.

 

Szturm wojsk SAS i SDF spowodował, że bojownicy ISIS zeszli pod ziemię, korzystając z sieci tuneli pod miastem. To właśnie oddział brytyjskich komandosów, przy wsparciu amerykańsko-francuskich oddziałów artylerii, prowadził operację w podziemnych tunelach.

 

Walki zaprzestano na krótko, by wyprowadzić z miasta specjalnym korytarzem humanitarnym około 1500 cywilów (kolumna 17 ciężarówek).

 

„Większość osób opuszczających miasto to kobiety i dzieci, ale konwój obejmował także bojowników ISIS przebranych za kobiety, którzy zostali wzięci do niewoli” – wynika z doniesień. Istnieją obawy, że ponad 100 najbardziej zagorzałych dżihadystów ukryło się w obozach dla uchodźców.

 

Od 12 lutego oddziały SAS i SDF wyposażone w wyspecjalizowany sprzęt noktowizyjny prowadziły działania operacyjne. Udało im się zniszczyć wiele tuneli. Niestety, część bojowników uciekła, pozostawiając zdradziecką sieć min lądowych i uzbrojonych porzuconych samochodów oraz zaminowanych domów.

 

W rezultacie powołano do życia zespoły specjalistów, by oczyścić teren. 14 lutego zabito kolejnych 24 bojowników ISIS.

 

 

Źródło: dailymail.co.uk

AS

 

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram