Jako, że nie ma pisemnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. aborcji eugenicznej, w Sejmie nie ruszą prace nad prezydenckim projektem zmiany ustawy. Wygląda na to, że kwestia obrony życia ponownie zostanie skutecznie zamrożona. I to w formule tzw. „kompromisu aborcyjnego”.
W związku z brakiem publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał aborcyjną przesłankę eugeniczną za niezgodną z ustawą zasadniczą, kwestia zwiększenia obrony życia poczętego ponownie zostaje zamrożona. Przypomnijmy, przesłanka przestanie obowiązywać w chwili publikacji orzeczenia Trybunału. Miało to nastąpić do 2 listopada. Publikacji wciąż nie ma. Formalnie więc – mimo krytyki przepisów przez TK, w mocy pozostaje rozwiązanie funkcjonujące w Polsce od ponad dwudziestu lat, pozwalające na aborcję w trzech przypadkach (zagrożenie życia lub zdrowia matki, gdy ciąża jest następstwem czynu zabronionego oraz z przyczyn eugenicznych).
Wesprzyj nas już teraz!
Po wyroku Trybunału, w związku z demonstracjami środowisk lewicowych nie zgadzających się ze zwiększeniem prawnej ochrony życia, z inicjatywą wyszedł prezydent Andrzej Duda, który zaproponował tylko nieco zmienioną wersję dotychczasowej przesłanki eugenicznej – pozwalającej na zabijanie w łonach matek dzieci ciężko chorych. To rozwiązanie – krytykowane przez obrońców życia, bo cofające poziom ochrony życia w stosunku do orzeczenia Trybunału – także nie będzie procedowane. Poinformował o tym szef sejmowej komisji sprawiedliwości Marek Ast (PiS), która to wespół z komisją zdrowia miała zająć się projektem.
Powód? Brak wyroku TK. – Dlatego na ten moment wstrzymujemy się z wyznaczeniem terminu posiedzenia połączonych komisji – powiedział Marek Ast. – Myślę, że pośpiech, jeśli chodzi o procedowanie prezydenckiego projektu, jest ostatnią rzeczą, jaka jest wskazana – dodał.
Za publikację wyroku odpowiada Prezes Rady Ministrów, czynność tę w jego imieniu realizuje Rządowe Centrum Legislacyjne.
Źródło: radiomaryja.pl
MA