26 maja 2015

Bp Oster: Kościół otwarty na ducha czasu prędko stałby się pusty

(fot. Ssnowball / sxc.hu)

W opinii bp. Stefana Ostera nadchodzący synod biskupów nie zdecyduje się na „otwarcie na ducha czasu”. Możliwe są pewne zmiany, ale liberalnej rewolucji nie będzie.

 

W opinii biskupa niemieckiego Passau, Stefana Ostera, nie można oczekiwać żadnych rewolucyjnych zmian podczas nadchodzącego synodu biskupów. W rozmowie z „Passauer Neuen Presse” prałat stwierdził, że po ostatnim synodzie wielu hierarchów widziało sprawy dla siebie bardzo optymistycznie. Tymczasem „dziś wielu zauważa, że nie wszystko jest takie proste” – mówi duszpasterz. Zdaniem biskupa wielu jego niemieckich kolegów z episkopatu zdecydowanie obniżyło już swoje oczekiwania względem synodu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Biskup Oster wskazuje, że ewentualne zmiany, jakie byłyby możliwe do zaakceptowania na synodzie, dotyczą pytania, co tak właściwie konstytuuje sakramentalne małżeństwo, jak dochodzi do jego zawarcia oraz jaką rolę odgrywa w tym wiara. W tym obszarze potrzeba wielu wyjaśnień. Dodatkowo Ojciec Święty, wskazuje biskup, mówi o ułatwieniach procedury stwierdzania nieważności małżeństwa (tzw. procesów małżeńskich). Na taką drogę zwraca też uwagę prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Ludwig Müller.

 

Stefan Oster przekonuje, że w kwestii reform w niektórych częściach Kościoła panuje już rezygnacja. Ci, którzy uważają, że zmiany w klasycznych „drażliwych tematach” mogłyby w jakikolwiek sposób pomóc, głęboko się mylą – podkreśla. Gdyby już jutro kobiety stanęły przy ołtarzu, błogosławiono by pary homoseksualne, dopuszczano by rozwodników w nowych związkach do Komunii świętej, zniesiono celibat i poluzowano moralność seksualną, to pojutrze w Kościele nie byłoby już nikogo.

 

W tych wszystkich kwestiach Ewangelia przeczy „duchowi czasów”. Trzeba więc wybrać miłość do Chrystusa i właściwe rozumienie misterium Kościoła.

 

Źródło: kathpress/passauer neuen presse

pach

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram