– To, co się działo w diecezji kaliskiej, to jest klasyczny przykład działania lawendowej mafii w Kościele – mówił Porannej rozmowie ks. Mirosław Milewski – biskup pomocniczy diecezji płockiej odnosząc się do skandalicznych działań biskupa Edwarda Janiaka, który miał tolerować homoseksualizm i tuszować pedofilię wśród duchownych.
– Homoseksualiści kryją homoseksualistów, tuszują afery i udają, że nic się nie dzieje. Żyją w innym świecie – nie jest to świat Kościoła – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ten list czytałem – mówię o liście biskupa Edwarda Janiaka – z przerażeniem – przyznał w RMF FM bp Milewski, odnosząc się do dokumentu, w którym hierarcha oskarżany o tuszowanie pedofilii atakował Episkopat i Prymasa Polski.
– To jest list pełen kłamstw, przekłamań. To jest obrona człowieka oskarżonego, który nie panuje nad słowami, emocjami – wyliczał. – Zabrakło jednego głosu Episkopatu, że jesteśmy razem z naszym delegatem, którego sami wybraliśmy – przyznał duchowny. Po tym liście zadzwoniłem do Prymasa Polaka. Zadzwoniłem i mówię: księże Prymasie – w sprawach związanych z oczyszczeniem Kościoła, z walką z pedofilią i homoseksualistami w szeregach kapłańskich proszę zawsze na mnie liczyć – relacjonował gość Roberta Mazurka.
Zapytany czy polski Episkopat ma wolę i energię, by walczyć z pedofilią wśród duchownych bp Milewski odpowiedział: „Tak, ale moim zdaniem tej determinacji jest wciąż za mało”.
Źródło: RMF FM, rmf24.pl
TK