3 sierpnia 2018

Podział Francji na część muzułmańską i demokratyczną. Wizja nieodległej przyszłości?

(fot YouTube/ABC News)

Podział Francji na dwa odrębne byty prawne, mające wspólną tylko władzę centralną – to recepta jednego z naukowców i publicystów na imigracyjne problemy Francji. Ta idea wydaje się jeszcze dzisiaj być abstrakcją ale często „próbne balony”, wypuszczane z środowisk intelektualistów, później w życie wdrażają politycy…często wbrew woli swoich wyborców.

 

Francja lat 60. czy 70. ubiegłego wieku a Francja dzisiejsza to dwa, znacznie odbiegające od siebie modele społeczne. Na przełomie tysiąclecia w Francji mieszkało już blisko 10 mln muzułmanów. W gronie imigrantów prawie połowa dzieci to muzułmanie, pochodzących przeważnie z dawnych kolonii w Afryce Subsaharyjskiej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Duża dzietność wśród już mieszkających (od drugiej połowy ubiegłego wieku) oraz nowo przybyłych wyznawców islamu powoduje, że ich populacja rośnie w Francji najszybciej. W 2015 roku nad Sekwaną żyło już 13,5 mln muzułmanów, a prognozy mówią, że w ciągu kilku – kilkunastu lat będzie ich ok. 17 mln. Według L’Institut national de la statistique et des études économiques, od początku 2000 roku do lipca 2018 r. liczba mieszkańców Francji wzrosła z 60,5 mln osób do 67,3 mln. Dzieje się tak w dużym stopniu za sprawą muzułmańskiej społeczności w tym kraju oraz imigracji. Francja jest także państwem, w którym liczba zamieszkałcyh cudzoziemców należy do najwyższych w Europie – jest ich ok. 4,4 mln.

 

Zmiany demograficzne i różnice kulturowe powodują, że obok siebie żyją dwie duże grupy społeczne, nieakceptujące odmiennych modelów życia i prawa, regulującego relacje wewnątrzspołeczne. Francuzi – demokraci (w zlaicyzowanym państwie trudno mówić już o chrześcijańskim społeczeństwie) oraz muzułmanie – obywatele francuscy i cudzoziemcy. Ci drudzy są faktycznie życiowo już zespoleni z Francją, choć mieszkają w enklawach, do których nie mają wstępu służby mundurowe, ani nie ma zastosowania system prawny państwa. Coraz częsciej też podnoszone są żądania uznania islamskiego szariatu jako prawa, według którego powinni żyć muzułmanie we Francji.

 

Stąd zapewne pomysł profesora i publicysty Christiana de Molinera, opisywany w słowackich Hlavnych Spravach, polegający na rozdziale terytorialnym Francji na dwie części. W jednej będzie uznawane prawo francuskie (demokratyczne) a w drugiej będzie żyła mniejszość muzułmańska, stosując się do islamskich reguł i prawa szariatu. To oznaczałoby, że Francja stałaby się pierwszym europejskim krajem z dualnym systemem prawa. Ta druga Francja byłaby ojczyzną drugiego narodu. Christian de Moliner jest przekonany, że takie podziały państwa, jakie czekają Francję, to scenariusze do powielenia w otwartych przez lata na imigrantów bogate kraje europejskie – w Belgii, Szwecji i w Niemczech. Na dzisiaj wizja profesora de Molinera to na szczęście tylko imaginacje naukowca albo prowokacja intelektualna, mająca pobudzić Francuzów do refleksji. Trudno jednak dzisiaj wiarygodnie prognozować, co czeka Europę kontynuującą dotychczasową politykę imigracyjną.

 

Jan Bereza

 

 

Zobacz także:

 

Polonia Christiana 47. Imigranci – piąta kolumna kalifatu

 

Polonia Christiana 47

 

Polonia Christiana 18. Wojny demograficzne

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram