4 kwietnia 2020

Błędnie walczymy z koronawirusem? Ciekawy głos uczonych z Niemiec

(fot. Felipe Esquivel Reed/Wikipedia)

Dwóch niemieckich uczonych przekonuje, że to, co mówią media na temat koronawirusa, jest w głównych punktach całkowicie nieprawdziwe. Prof. Hendrik Streeck z Bonn twierdzi, że SARS-CoV-2 przenosi się zupełnie inaczej, niż powszechnie się sądzi; dr Wolfgang Wogard z Flensburga uważa z kolei, że pandemii w ogóle nie ma.

 

Prof. Hendrik Streeck jest kierownikiem katedry wirusologii w klinice Uniwersytetu Bonn. Uczony otwarcie krytykuje Instytut Roberta Kocha, który w Niemczech uchodzi za głównego doradcę ws. walki z koronawirusem i jest chętnie cytowany takze w Polsce. Prof. Streeck wraz ze swoim zespołem badawczym przeprowadził badania w miejscowości Heinsberg przy granicy z Holandią. Okazało się, że koronawirus nie jest przenoszony na żadnych obiektach. Ludzie nie zarażają się od zakażonych klamek, uchwytów i innych obiektów, ale wyłącznie od siebie nawzajem – i to tylko podczas bliskiego kontaktu. Uczony wymienił wspólny taniec, przyjęcia czy koncerty. Według profesora jest niezwykle wątpliwe, czy można zarazić się koronawirusem w restauracji czy u fryzjera.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Prof. Streeck jest traktowany za Odrą bardzo poważnie. Cytują go powszechnie media publiczne; wystąpił w państwowej telewizji ZDF. W przeprowadzonych ad hoc rankingach popularności lekarzy zajmuje niemal najwyższą lokatę.

 

Już wcześniej prof. Streeck zasłynął wykazując, że koronawirus powoduje u części zakażonych tymczasową utratę zmysłów powonienia i smaku. Przygotowując swoje badania profesor odkrył, że Instytut Roberta Kocha nie przeprowadził tak naprawdę żadnych badań. Wobec tego prof. Streeck wraz z zespołem specjalistów z kliniki uniwersyteckiej w Bonn sami przeprowadził badania.

Poczynione przez niego ustalenia prowadzą do wniosku, że większość restrykcji wprowadzanych dziś w państwach europejskich w celu walki z koronawirusem jest niepotrzebnych, bo wirusem można zarazić się tylko poprzez bliski osobisty kontakt z drugą osobą.

 

Streeck ma 42 lata. 9 lat spędził w Stanach Zjednoczonych; pracował między innymi w Harwardzkiej Szkole Medycznej w Bostonie. W Niemczech nikt nie kwestionuje jego badań przeprowadzonych w Heinsbergu.

Dużo większe kontrowersje budzi dr Wolfgang Wodarg. To 73-letni pulmonolog i były deputowany z ramienia SPD, doświadczony w walce z ptasią i świńską grypą. Jest członkiem Izby Lekarskiej Berlina, a także członkiem organizacji pozarządowej Transparency International. Jego wypowiedzi na temat koronawirusa spotkały się z ostra krytyką. Dr Wodarg twierdzi, że nie ma żadnej pandemii, bo na koronawirusa ludzie chorowali i umierali już dużo wcześniej. Jedyna różnica ze stanem obecnym polega na tym, że wprowadzono… testy.

 

Gdyby pacjentów przychodzących do lekarza z infekcjami górnych dróg oddechowych już w minionych latach badać na obecność koronawirusa, to okazywałoby się, że było ich tyle samo co dzisiaj, lub nawet więcej, mówi lekarz. W jego ocenie nie da się wykluczyć, że za rozpętaniem wielkiej histerii wokół koronawirusa stoi polityka i biznes. Od tez dr. Wodarga odcięła się zarówno berlińska Izba Lekarska, partia SPD jak i organizacja Transparency International. Lekarz nie jest też zbyt częstym gościem w niemieckich mediach; jego tezy zyskują popularność przede wszystkim za pośrednictwem sieci.

 

Wodarga skrytykował też najbardziej znany niemiecki wirusolog, prof. Christian Drosten z Berlina. Uczony powiedział w rozmowie z NDR, że chociaż na koronawirusy chorowano już wcześniej, to zagrażający nam dziś typ koronawirusa jest zupełnie nowy. Co więcej przebieg wywoływanej przez niego choroby jest po prostu ostrzejszy. Według prof. Drostena dr Wodarg nie bierze też pod uwagę faktu szybkiego rozprzestrzeniania się aktualnego koronawirusa oraz tego, że u większości zakażonych nie powoduje żadnych objawów, co czyni walkę z nim szczególnie trudną.

Pach

 

 

Polecamy także nasz e-tygodnik.

Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.

 

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram