Biskupi Australii wyrażają głębokie zaniepokojenie szybkim wzrostem liczby tzw. samobójstw wspomaganych. Z danych w tej sprawie wynika, że tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy jedynie w stanie Wiktoria miało miejsce tyle samo „samobójstw wspomaganych” co w amerykańskim stanie Oregon w ciągu… 17 lat!
W ostatnich 12 miesiącach w stanie Wiktoria życie – przy współudziale medyków – odebrały sobie 124 osoby. Kolejnych 110 osób otrzymało „sądową zgodę na samobójstwo”.
Wesprzyj nas już teraz!
W ciągu ostatniego roku nastąpił również 7-procentowy wzrost liczby lekarzy przechodzących specjalistyczne szkolenia w zakresie pomocy przy „popełnieniu samobójstwa”. Dziś aż 37 procent lekarzy w stanie Wiktoria ma uprawnienia do prowadzenia tego typu praktyk.
Kościół australijski niepokoją też doniesienia o zmianach, na podstawie których lekarze będą mogli bez ograniczeń rozmawiać z pacjentami o planowanych przez nich samobójstwach.
Według biskupów Ballarat, Melbourne, Sandhurst i Sale, liczb tych z pewnością nie można zaliczyć do osiągnięć lokalnej opieki zdrowotnej. W ich zgodnym osądzie jest to raczej „smutna historia utraty nadziei i zaniedbania najsłabszych”.
Duchowni zwracają uwagę, że nowy projekt zmian nie mówi nic o problemie zdrowia psychicznego, o tym, ilu pacjentów zmarło samotnie, a ilu z nich nie było w stanie uzyskać opieki paliatywnej.
Źródło: vaticannews.va
ChS