24 sierpnia 2015

Biskup Malty: w imię miłosierdzia „usuńmy bariery” uniemożliwiające rozwiedzionym przyjmowanie Komunii Świętej

Cztery lata po legalizacji rozwodów na Malcie, biskup jednej z tamtejszych diecezji napisał list pasterski, w którym powołując się na potrzebę okazania „miłosierdzia” innym, zasugerował, by katolicy zaakceptowali fakt – jeśli  Kościół stworzy ku temu odpowiednie warunki – przyjmowania Komunii świętej przez osoby rozwiedzione żyjące w związkach niesakramentalnych.


Bp Mario Grech z Gozo napisał, że nie jest tajemnicą, iż wierni z niepokojem oczekują decyzji Synodu w sprawie sytuacji duszpasterskiej osób rozwiedzionych, żyjących w związkach niesakramentalnych i nie mogących w pełni korzystać z obfitości łask w Kościele.

Wesprzyj nas już teraz!

Dodał, że „ci, którzy proponują, iż powinno się usunąć niektóre bariery w stosunku do osób, mających nieregularną relację, a którzy wciąż wierzą w Chrystusa Zbawiciela, w żaden sposób nie narażają na szwank nauki o nierozerwalności małżeństwa, lecz pragną umożliwić zranionym osobom odczuć zbawcze działanie balsamu Bożego miłosierdzia”.

Hierarcha podkreślił, że „miłosierdzie” jest „czymś o wiele więcej niż sprawiedliwość”. Duchowny tłumaczył, że miłosierdzie co prawda zakłada sprawiedliwość, ale jednocześnie znacznie wykracza poza ten wymiar. „Kiedy mówimy, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie nie oznacza to, że Ewangelia i przykazania należą do przeszłości” – stwierdził biskup. „Miłosierdzie Boże – napisał – oznacza, że Bóg daje człowiekowi wiele więcej, niż na to zasługuje z mocy prawa”.

Biskup Grech wyraził nadzieję, że zbliżający się Synod o rodzinie „znajdzie ścieżki”, które pozwolą osobom żyjącym w niesakramentalnych związkach „skosztować przysmaków Bożej miłości”.

„Nie powinniśmy hamować uwolnienia energii terapeutycznej, którą Jezus powierzył nam, Swojemu Kościołowi, aby pomóc pokutującym grzesznikom, pragnącym uwolnić się od więzienia przeszłości i chcących pogodzić się z Bogiem oraz Kościołem, nie oczekując od nich, by wypełnili zobowiązania, których nie są w stanie wypełnić”.

Hierarcha uzasadnia „odstąpienie od zasad” Kościoła epizodem z Kany Galilejskiej. „Epizod z Kany szczegółowo opisany w Ewangelii (J 2, 1-11) wysyła bardzo pozytywną wiadomość, która jest pełna nadziei dla par, dla których zabrakło wina (…)  Jezus nie przyszedł, aby potępić lub zniechęcić człowieka, ale by mu pomagać, towarzyszyć i go uzdrawiać.” Hierarcha tłumaczy, że kiedy rozpada się małżeństwo i rodzina, Bóg wciąż jest gotów „zapewnić takim osobom najlepsze wino,” nie wymagając od nich wypełnienia zobowiązań, których nie są – według hierarchy – w stanie wypełnić.

I dalej pisze: „Tak więc nie należy się dziwić, gdy czujemy się wstrząśnięci tym, co jest ‘brudne’, bo może to być okazja do dokonania „cudu” przez Boga. Dziś rodzina jest w potrzebie takiego cudu”.

Hierarcha przestrzegł przed osądzaniem kogokolwiek. Uważa, że w obliczu Bożego miłosierdzia nie powinno stosować się „sztywnych” zasad dotyczących przyjmowania Komunii świętej.  

Poprosił wiernych o odmawianie Różańca w intencji uczestników Synodu, by „spojrzeli oni miłosiernie na głęboko zranione społeczeństwo”.

Źródło: catholicculture.com., AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram