„Strajk Kobiet wynajmuje duży lokal koło sejmu. Dlaczego płacą tak mało?” – pyta na swojej stronie internetowej Fundacja Pro – Prawo do Życia.
Jak podają obrońcy życia, proaborcyjna organizacja Marty Lempart organizująca w środku pandemii wulgarne marsze, na preferencyjnych warunkach wynajmuje od władz warszawy wielki, blisko 300 metrowy lokal w dobrej lokalizacji.
Wesprzyj nas już teraz!
Cena to – uwaga, uwaga! – 15 zł + VAT za 1 m2. Mowa o powierzchni 280 m2 blisko polskiego Sejmu.
„Ratusz broni się, że podobne stawki obowiązują inne organizacje pozarządowe. Jednak po pierwsze większość tych lokali jest o wiele mniejsza, a po drugie organizacje, których światopogląd podziela warszawski ratusz, mogą liczyć na zdecydowanie lepsze traktowanie” – przypomina Fundacja Pro zauważając, że preferencyjne warunki wynajmu lokali dotyczą także innych organizacji lewicowych o profilu proaborcyjnym, homoseksualnym lub transseksualnym.
Tymczasem w styczniu stołeczni „urzędnicy nie przedłużyli umowy na wynajem biura Fundacji Pro Prawo do Życia podając absurdalną argumentację, że fundacja nie prowadzi działalności społecznej skierowanej do mieszkańców dzielnicy Śródmieście. Jest to kłamstwo, ponieważ fundacja organizowała akcje informacyjne o aborcji pod szpitalem znajdującym się w tej dzielnicy i deprawacji, na którą są narażone również warszawskie dzieci”.
Źródło: stronazycia.pl
MWł