Do szpitali w Rosji zgłaszają się kobiety, które zażyły chińską tabletkę aborcyjną „Bejbi Kaput”. Pacjentki skarżą się na silne bóle brzucha i krwotoki. Jedna z kobiet zmarła. Zdaniem lekarzy, stosowanie preparatu, który reklamowany był jako „cudowne panaceum”, może skończyć się dla kobiet tragicznie. Tabletki powodują m.in. trwałą bezpłodność oraz uszkodzenia narządów wewnętrznych.
Medykament, który ma gwarantować skuteczną aborcję, pojawił się na rosyjskim rynku niedawno i jest rozprowadzany głównie na Syberii. Już dziś wiadomo, że to „cudowne panaceum” stało się przyczyną wielu ludzkich dramatów. Najczęściej sięgały po nie kobiety w zaawansowanej ciąży.
Źródło: rp.pl
pam