Myślę, że tutaj potrzebny jest zdecydowany głos Polonii amerykańskiej. Ani jednego polskiego głosu na pana burmistrza, na środowisko, na partię, którą reprezentuje – powiedział Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
– W tym momencie konieczna jest aktywność Polonii amerykańskiej. To, czy ten pomnik zostanie w tym miejscu i w tym momencie, to jest taki papierek lakmusowy tego, czy państwo polskie jest państwem poważnym – dodał krakowski historyk.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezes IPN zwrócił uwagę na ogromny potencjał, jakim dysponują polskie środowiska za Oceanem, gdzie żyją miliony naszych rodaków. – Myślę, że można prowadzić negocjacje, można prowadzić rozmowy, ale żeby prowadzić negocjacje, to potrzebne są argumenty. Jeżeli to jest kwestia polityczna, to jest potrzebny argument polityczny. Argument siły, a takim argumentem w systemie parlamentarnym jest kartka wyborcza. Myślę, że tutaj potrzebny jest zdecydowany głos Polonii amerykańskiej. Ani jednego polskiego głosu na pana burmistrza, na środowisko, na partię, którą reprezentuje – zaapelował Jarosław Szarek.
Are we a US ally?
Polish monument demolished in New York (USA)
The Katyń Memorial is dedicated to the victims of the Katyn massacre in 1940. pic.twitter.com/FGQsUYPMlq— MAX HISTORIA WIEKOW (@MAXHISTORIAWIEK) 7 maja 2018
Kilka dni temu burmistrz New Jersey Steven Fulop zapowiedział, że pomnik autorstwa rzeźbiarza Andrzeja Pityńskiego zostanie usunięty z Exchange Place. Na terenie, gdzie się znajduje monument, powstać ma park. Włodarz miasta zamieścił w mediach społecznościowych prowokacyjne wpisy przeciwko naszemu krajowi i władzom RP. W weekend pozwolił na zorganizowanie wokół pomnika hałaśliwej imprezy, której uczestnicy sprofanowali monument.
#RT!!! Takie imprezy urządzają sobie pod Pomnikiem Ofiar Katyńskich w #NewJersey ! https://t.co/l2J7gq6mYb
— Jolanta Szuster
Polacy żyjący w Stanach Zjednoczonych gwałtownie protestują przeciwko planom burmistrza. Zamierzają wystąpić w tej kwestii na drogę sądową. W niedzielę 13 maja ma odbyć się demonstracja sprzeciwu, zainicjowana przez jednego z prawników. Adwokat z New Jersey Sławomir Platta określił używaną przez Fullopa retorykę jako przejaw „bardzo złej polityki, której sprzeciwia się cała Polonia, a także środowiska żydowskie i amerykańskie”. – Nie możemy pozwolić, żeby używał pomnika do swojej gry politycznej, żeby deptał pomnik czczący pamięć nie tylko polskich bohaterów – podkreślił prawnik przypominając, że ofiarami mordu w Katyniu byli, oprócz polskich katolików, także Żydzi i prawosławni.
Źródła: tvp.info, rmf24.pl, Twitter
RoM