Legalizacja jednopłciowych pseudomałżeństw, swoboda zabijania dzieci nienarodzonych do 12. tygodnia, wycofanie religii ze szkół i… walka z nienawiścią – to główne składniku programu ugrupowania Roberta Biedronia. Jego konwencja odbędzie się w niedzielę na warszawskim Torwarze.
Część zamierzeń organizacji zdradził w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” szef sztabu Biedronia, Marcin Anaszewicz.
Wesprzyj nas już teraz!
– To standard europejski i światowy. Wszystkie rządy udawały, że problem nie istnieje, ale istnieje. Jedna z naszych ustaw będzie dotyczyć wyższych standardów opieki okołoporodowej – mówił o postulacie proaborcyjnym.
– Legalizacja miękkich narkotyków? – pada pytanie w wywiadzie. – Trzeba to uregulować. To jest kwestia wolnościowa, ale też ekonomiczna. Przykłady USA i Kanady pokazują, jak taka decyzja może wpłynąć na gospodarkę. Powstaje nowa branża, która daje państwu konkretny zastrzyk finansowy w postaci akcyzy – odpowiada sztabowiec.
Jeśli partia uzyskałaby wpływ na władzę, należałoby liczyć się także m.in. z wyrzuceniem religii ze szkół oraz likwidacją ulg podatkowych dla Kościoła.
– Uważam, że to, co się wydarzyło w Gdańsku , czy też to, co się dzieje od lat w debacie publicznej , to efekt tego, że mamy w polityce deficyt odwagi. Po pierwsze odwagi, do podejmowania trudnych decyzji, a po drugie do mówienia „przepraszam”. Brakuje odwagi, by zmieniać prawo wbrew opinii Kościoła i swoich elektoratów. (…) Narasta fala brunatnej nienawiści, coraz więcej osób odwołujących się do nienawiści wychodzi na ulice, a w internecie narasta hejt – stwierdził przedstawiciel nowego ugrupowania.
Robert Biedroń od wielu lat buduje swą karierę na ostentacyjnym homoseksualizmie, przy akompaniamencie przychylnych mu mainstreamowych mediów. Do niedawna był prezydentem Słupska.
Źródło: rp.pl, onet.pl
RoM