Adam Darski „Nergal”, lider satanistycznego zespołu Behemoth, po udzieleniu wywiadu „Gazecie Wyborczej”, trafił do studia Radia Zet. W miarę spokojnie rozprawiał o polityce, ale gdy rozmowa zaczęła dotykać Kościoła, zaczął być wulgarny i agresywny. Wsparł także homoseksualnego polityka, Roberta Bideronia.
Darski w bardzo wulgarny sposób skomentował zakaz aborcji w Polsce i zaangażowanie Kościoła w walkę z tym procederem. Używał przy tym wulgarnych słów, dlatego nie zacytujemy, co takiego dokładnie powiedział. W każdym razie zdanie satanisty to „Kościół powinien znać swoje miejsce”, a miejsce to na pewno nie jest w przestrzeni publicznej. Dziwne, wszak wielu nie podoba się obecność w przestrzeni publicznej Darskiego, a ten – mimo to – zawzięcie wędruje po kolejnych mediach, głosząc swoje odrażające poglądy.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednym z takich odrażających poglądów jest jego spojrzenie na własną „działalność artystyczną”, którą określa mianem… „artystycznej masturbacji”. Zaskakująco stwierdza także, iż intencjonalnie nikomu nie wyrządza krzywdy, a przecież wystarczy przypomnieć odrażające znieważenie krzyża, na jakie pozwolił sobie Darski kilka tygodni temu.
Żenującą postawę zaprezentował także dziennikarz radia, który stwierdził, iż bluźnienie Chrystusowi w Polsce stanowi „akt odwagi”. Z kolei sam Darski podczas rozmowy zalecił słuchaczom apostazję, która, przypomnijmy, jest poważnym krokiem na drodze duchowego zniewolenia, a nawet opętania.
Ciekawym wątkiem okazała się także rozmowa o homoseksualnym polityku, tęczowym aktywiście, Robercie Biedroniu, który brał wielokrotnie udział w atakujących chrześcijaństwo i Kościół „paradach równości”. Na pytanie czy Darski zagłosowałby na niego w wyborach, satanista odparł: „zdecydowanie tak”.
– Polska potrzebuję świeżej krwi. Kogoś z otwartą dłonią, kogoś kto… Nie poznałem jeszcze Roberta Biedronia i mam nadzieję, że kiedyś będę miał okazję uścisnąć mu rękę. Ale obserwuję go od lat i to, co robił gdzieś tam lokalnie w Słupsku. Zrobił bardzo dużo dobrego. Czuję, że energetycznie, mentalnie jest to facet, który jeżeli zostałby szefem narodu i wyszedłby w świat, byłby to gość, którego ja bym się nie wstydził. Będzie jeździł po Polsce, Europie i okej – zadeklarował Darski.
Źródło: radiozet.pl
ged