Podczas festiwalu filmowego „Underground Independent” odbywającego się w Białostockim Ośrodku Kultury 7 marca 2020 roku zaprezentowane zostaną filmy propagujące satanizm. Festiwal finansowany jest ze środków pochodzących z budżetu miasta, którego mieszkańcy w ogromnej większości stanowią chrześcijanie: katolicy i prawosławni. Czy wiedzą oni jednak jak są pożytkowane ich pieniądze?
Festiwal „Underground Independent” reklamuje się jako wydarzenie kulturalne, podczas którego prezentowane są filmy „twórców niepokornych”. Filmy te nazwane, najczęściej na wyrost, dziełami sztuki mają za zadanie „zbudzić ludzi z komercyjnego snu” – jak piszą organizatorzy festiwalu. W przypadku prezentowania filmów jawnie propagujących satanizm i wyuzdanie, nie jest to jednak żadne budzenie, a rozbudzanie w widzach mrocznych myśli i lęków. Obudzić powinna się natomiast czujność chrześcijan, na co władze miasta przeznaczają pieniądze, które obywatele płacą jako podatki.
Wesprzyj nas już teraz!
Już sama nazwa festiwalowego bloku filmowego, w którym pokazywane są produkcje agresywne wobec wartości chrześcijańskich, nazwano wymownie „Pora Zwyrola”. Trzeba przyznać, że to bardzo trafna nazwa dla tych filmów z modnego w latach 70’ nurtu tzw. „nunsploitation”. Charakteryzuje się on obsesyjnym wmawianiem widzowi, kłamstwa iż religia jest opresyjna, gdyż tłamsi wolność człowieka. Przy czym wolność jest tu rozumiana jako swawola, czyli dążenie do rozwiązłości seksualnej i stosowania przemocy. Główne tematy filmów nurtu nunsploitation to opętania – ukazywane jako zjawiska fascynujące, celibat – jako niepotrzebne i nieznośne jarzmo, czy „opresja religijna generowana przez kościelną etykę” – jak podaje się w festiwalowym opisie filmów tego nurtu.
Silną awersje do wartości prezentowanych przez Kościół katolicki, słychać też w prezentacji przygotowanej przez organizatorów festiwalowego pokazu tych filmów. „W przeddzień Dnia Kobiet, wspólnie z ekipą Pora Zwyrola obnażymy przed widzami plugawe sekrety klasztornych cel i skrywane pod habitami mroczne żądze mniszek, które je zamieszkują”. – napisano w tej prezentacji zamieszczonej na stronie Białostockiego Ośrodka Kultury.
Dwa filmy, które mają być pokazane widzom podczas festiwalu „Underground Independent”, są dobitnymi przykładami toksycznego nurtu nunsploitation. Pierwszy z nich pt. „Alucarda”, w polskiej wersji tytuł ten brzmi bardzo wymownie – „Piekło”. Reżyserem tego meksykańskiego filmu, powstałego w zamierzchłym 1977 roku, jest Juan López Moctezuma, twórca horrorów, który życie zakończył w szpitalu psychiatrycznym. Fabuła filmu opowiada historię dwóch młodych dziewczyn, podopiecznych domu dla sierot, prowadzonego przez siostry zakonne. Dziewczyny zawierają pakt z diabłem i zostają opętane. W tym stanie dopuszczają się różnych zbrodni i perwersji. Osoby duchowne, katolickie siostry i ksiądz są ukazane w filmie jako postaci jednoznacznie negatywne. Film ma silny wydźwięk antykatolicki.
Podobną, zmyśloną historię przedstawia drugi festiwalowy film pod wiele mówiącym tytułem pt. „Satanico Pandemonium”. Jest to również produkcja meksykańska (1975), tym razem wyreżyserowana przez Gilberto Martínez Solares, który specjalizował się w robieniu słabej jakości filmów grozy i horrorów. Główną bohaterką filmu jest siostra zakonna, która zostaje opętana przez diabła. Bardzo trafnie treść tego filmidła opisuje komentarz jednego z internautów „Bluźnierstwo, uwodzenie nieletnich, lesbijstwo, spółkowanie z szatanem (niestety w ludzkiej postaci), morderstwa”.
Oprócz dwóch filmów – z Szatanem w roli głównej, które mają być pokazane 7 marca, trzecim obrazem, tym razem dokumentalnym, będzie produkcja z roku 2019 amerykańskiej reżyser, Panny Lane o oryginalnym tytule. „Hail Satan?”. Dokument przedstawia liderów i działalność amerykańskiej organizacji, prowadzącą legalną działalność w USA, Szatańska Świątynia (The Satanic Temple), która obecnie skupia na całym świecie około 100 tysięcy członków. Organizacja The Satanic Temple zdobyła sobie międzynarodowy rozgłos m.in. wnioskując do władz stanowych Oklahoma City, aby postawić w centrum tego miasta ponad 2 metrowy monument Baphometa (satanistycznego bóstwa) siedzącego na tronie.
Autorka dokumentu filmowego przedstawia liderów The Satanic Temple bardzo pozytywnie, jako działaczy społecznych, którzy toczą boje przeciwko nietolerancji, rasizmowi, ograniczaniu wolności wypowiedzi i zachowań w przestrzeni publicznej itd. Skąd my to znamy? Odpowiedzi na to pytanie nie trzeba szukać daleko. Wystarczy spojrzeć na poglądy i preferencje członków Szatańskiej Świątyni. Lucien Greaves, szef The Satanic Temple, w wywiadzie dla brytyjskiego portalu Attitude, powiedział że połowa członków Szatańskiej Świątyni to przedstawiciele LGBT. Greaves podkreślił też, że The Satanic Temple od początku wspiera ruch LGBT i członkowie jego licznych oddziałów rutynowo biorą udział w paradach równości oraz walczą o prawa homoseksualistów. The Satanic Temple bardzo aktywnie promuje aborcję i zwalcza wszelkie próby jej ograniczenia.
Chcieliśmy zapytać organizatorów festiwalu jaki jest cel pokazywania filmów, których de facto głównym bohaterem jest Szatan. Jednak telefony Białostockiego Ośrodka Kultury uparcie milczały.
To nie pierwszy raz, gdy Białostocki Ośrodek Kultury, za pieniądze podatników, stara się promować różnego rodzaju nurty atakujące chrześcijańską wiarę mieszkańców Białegostoku. Przypomnijmy, iż nie dalej jak w grudniu roku 2019, podczas trwającego wówczas w Białymstoku Międzynarodowego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych „Żubroffka” po raz pierwszy miał miejsce oddzielny przegląd tzw. blok filmów, których bohaterami są homoseksualiści. O pokazanych podczas „Tęczowych Szortów” filmach można się sporo dowiedzieć chociażby z ich recenzji umieszczonych wówczas na stronie BOK – „Homoseksualny mops, przełamujący normy zaściankowego środowiska. Transseksualna kobieta, znajdująca sens życia w opiece nad Santa Muerte (zakazany przez Kościół kult śmierci). Dziewczyna z niepełnosprawnością, szukająca spełnienia swoich erotycznych fantazji”.
I wszystko to za pieniądze podatnika. Podnosi to ciśnienie, szczególnie słysząc o ostatnich ostrych cięciach finansowych w szkołach, gdyż jak twierdzą przedstawiciele władz samorządowych Białegostoku – w budżecie brakuje środków. Jednak jak się okazuje na imprezy takie jak marsz równości LGBT czy pokazy filmów satanistycznych środki jakoś się znajdują.
Adam Białous
