12 czerwca 2019

Białoruś wystawia rachunek Rosji za przesył brudnej ropy. Straty liczone w milionach dolarów

(fot. Glen Dillon (Praca własna) [CC BY 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/3.0)], Wikimedia Commons )

Białoruska firma naftowa Biełnaftachim przesłała rosyjskiemu koncernowi paliwowemu Rosnieft żądanie wypłaty 155 milionów dolarów rekompensaty za przesył brudnej ropy. Z tego samego powodu, polska spółka Orlen domaga się od Rosjan 450 tysięcy dolarów odszkodowania.

 

Suma rekompensaty, jakiej zażądała Białoruś nie jest wygórowana, zważywszy na fakt, iż eksperci pierwotnie oszacowali straty Biełnaftachimu na 435 mln dolarów. Do tych szkód doszło wskutek przesłania w kwietniu przez Rosję rurociągiem „Przyjaźń” zanieczyszczonej ropy. Białoruś otrzymała jej najwięcej. Część brudnej ropy dotarła jednak też do Polski. Rosyjska firma Transnieft, która zarządza rurociągiem „Przyjaźń”, sceptycznie odniosła się już do żądań finansowych Białorusi i Polski, nazywając je „próbą zarobienia na rekompensacie”. Rosjanie uważają sumy rekompensat, których się od nich domagają sąsiednie kraje, za zawyżone.

Wesprzyj nas już teraz!

 

19 kwietnia 2019 roku w ropie przesyłanej z Rosji wykryto szkodliwe tlenki chloru. Tego samego dnia Białoruś zamknęła ropociąg „Przyjaźń”. Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka zapowiedział wówczas, że straty Białorusi zostaną skrupulatnie podliczone. Wynikły one ze strat wskutek braku sprzedaży i tranzytu ropy. Szkodliwe substancje w brudnej ropie uszkodziły też jedno z kosztownych urządzeń należących do białoruskiej rafinerii w Mozyrzu.

 

Obecnie obliczono, że w kwietniu białoruska rafineria w Mozyrzu odebrała od Rosji 443 tysiące ton ropy za cenę 185 mln dolarów. Jednak 170 tys. ton było brudną ropą, która nie ma żadnej wartości. Stąd żądanie białoruskiej petrochemii, skierowane do rosyjskiego partnera, o zwrot 155 mln dolarów. Rosja widzi inne rozwiązanie. Chce aby Białoruś zwróciła jej brudną ropę, a w zamian prześle taką sama ilość ropy dobrej jakości. Tyle, że przepompowanie tak dużej ilości brudnej ropy na powrót do Rosji wiąże się z dużymi kosztami. 

 

Problem z brudną ropą, która w kwietniu popłynęła przez Białoruś, ma również Polska, gdyż pewna jej część trafiła do zbiorników rafinerii Orlen. Za tę ropę Polska już zapłaciła. Teraz Orlen żąda od Rosnieftu 450 tysięcy dolarów odszkodowania. Dostawy czystej ropy do Polski rosyjski koncern wznowił dopiero wczoraj i tylko jedną nitką rurociągu. Dwiema kolejnymi ma popłynąć dopiero od 1 lipca 2019. Przerwa w dostawach ropy do Polski trwała aż 7 tygodni.

 

Źródło: Belsat.eu, kresy24.pl, rmf.pl

Adam Białous

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram