14 maja 2019

Białoruś traci na współpracy z Rosją. Zanieczyszczona ropa powodem ogromnych strat

(fot. pixabay.com)

Białoruscy eksperci obliczyli, że z powodu przesłania w kwietniu przez Rosję rurociągiem „Przyjaźń” zanieczyszczonej ropy, Białoruś straciła 435 mln dolarów. Mińsk oczekuje od Rosji rekompensaty. 

 

Brudna ropa płynęła z Rosji do Białorusi rurociągiem „Przyjaźń” od 19 kwietnia. Białoruskie rafinerie przerabiają rosyjską ropę na produkty naftowe (m.in. olej napędowy, benzyna, mazut) i sprzedają ją do Europy (Polska, Węgry, Czechy) krajów Ameryki Południowej i USA.  Część ropy przesyłanej z Rosji trafia tranzytem przez Białoruś bezpośrednio do niektórych państw – m.in. do Polski. W roku 2018 eksport białoruskich produktów naftowych sięgnął 11 mln ton.  Jednak 19 kwietnia 2019 roku w ropie przesyłanej z Rosji wykryto niebezpieczne tlenki chloru, które uszkodziły urządzenia dwóch białoruskich rafinerii. 19 kwietnia Białoruś zamknęła ropociąg „Przyjaźń”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka zapowiedział wówczas, że straty Białorusi zostaną skrupulatnie podliczone. Szkodliwe substancje znajdujące się w brudnej ropie zniszczyły też pewne kosztowne urządzenia w białoruskich rafineriach, co wygenerowało kolejne straty. Szacowanie szkód trwało kilka tygodni. Dziś  władze Białorusi podały, że z powodu przesłania na początku kwietnia przez Rosję rurociągiem „Przyjaźń” zanieczyszczonej ropy Białoruś straciła 435 mln dolarów. Mińsk oczekuje od Rosji rekompensaty. 

 

Problem z brudną ropą, która w kwietniu popłynęła przez Białoruś ma również Polska, gdyż znajduje się ona obecnie w zbiornikach rafinerii m.in. Orlenu. Najlepszym rozwiązaniem jest jej zwrot Rosji, która musiałaby w zamian odesłać nam czysta ropę. Problemem jest jednak jej odesłanie, gdyż w tym celu należałoby ją przepompować z powrotem przez Białoruś, co raczej będzie bardzo trudne. 

 

Czystą ropę Rosja zaczęła przesyłać 2 maja. Dopiero wówczas Białoruś wznowiła tranzyt produktów naftowych. Na Białorusi, w zbiornikach rafinerii, znajduje się jednak wciąż około 1 mln ton brudnej ropy. To nie pierwszy raz, kiedy Białoruś z powodu rosyjskiej ropy narażona jest na straty. Na skutek wprowadzonego na początku tego roku rosyjskiego tzw. „manewru naftowego” (podwyżki cen ropy) Białoruś już w roku 2019 straci około 300 mln dolarów, a w ciągu pięciu najbliższych lat strata ta może wynieść nawet około 10 mld dolarów.   

 

Adam Białous

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 625 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram