30 września 2020

Białoruś: sąd potwierdził, że modlitwa o powrót abp. Kondrusiewicza nie jest przestępstwem

(Fot. Jakub Porzycki / FORUM)

Sąd w Lidzie na Białorusi nie wydał wyroku w procesie Polki, którą funkcjonariusze milicji oskarżyli o to, że modliła się o powrót do kraju ks. abp. Tadeusza Kondrusiewicza. Sędzia stwierdził, iż modlitwa jest na Białorusi legalna, dlatego milicyjny zarzut uznał za chybiony.

 

Sędzia sądu rejonowego w Lidzie Włodzimierz Fedorowicz zawiesił proces do czasu, kiedy milicja przedstawi oskarżonej jakieś konkretne zarzuty. Jeżeli tego nie zrobi sprawa zostanie umorzona. Białoruska milicja bowiem skierowała do sądu rejonowego wniosek o ukaranie Ireny Biernackiej, członkini Związku Polaków na Białorusi, za to że klęczała ona pod krzyżem, modląc się na Różańcu o powrót do kraju arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza. Miało to miejsce 1 września, podczas trwającej, od 12 sierpnia, pod lidzką farą, nowenny pompejańskiej w tej intencji. Podczas procesu oskarżoną wspierało, obecnych na sali rozpraw, około 80 Polaków.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Podczas rozprawy Irena Biernacka zeznała, że kiedy ludzie modlili się pod lidzka katedrą przyjechała milicja. Funkcjonariusze kierowali wobec modlących się obelgi, grozili pobiciem i próbowali ich rozpędzić. Lida jest dużym skupiskiem Polaków na Białorusi. Połowę mieszkańców tego miasta stanowią właśnie Polacy. Wielu ich bierze udział w protestach przeciw sfałszowaniu wyborów oraz w modlitwach. O te „przestępcze” czyny służby bezpieczeństwa oskarżyły około 20 działaczy Związku  Polaków na Białorusi. Czekają ich procesy.  Sąd w Lidzie, za udział w nielegalnym zgromadzeniu, skazał niedawno na grzywnę Annę Kosko, cenioną lekarkę, córkę Ireny Biernackiej prezes Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Lidzie.

 

Natomiast 17 września za udział w modlitwie o powrót na Białoruś ks. abp. Tadeusza Kondrusiewicza, został w Lidzie skazany na 270 rubli (405 złotych) grzywny Aleksander Szor,  który należy do Związku Polaków na Białorusi. Aleksander Szor został oskarżony przez służby bezpieczeństwa o udział w „nielegalnej akcji ulicznej”, za którą uznano wspólną modlitwę. Został wezwany, jako oskarżony, do sądu w Lidzie. Tamten wyrok był zupełnie inny od obecnego.

 

Za cios wymierzony w Kościół katolicki na Białorusi należy tez uznać nie wpuszczanie tam ks. abp.  Tadeusza Kondrusiewicza, który obecnie przebywa w Polsce. Władze Białorusi podają wciąż inny powód zamknięcia granicy przed zwierzchnikiem Kościoła na Białorusi, w sytuacji kiedy ma on pełne prawo przebywać na terenie tego kraju. Kościół katolicki na Białorusi jest prześladowany przez władze tego kraju, za to że nie chce chwalić brutalnej rozprawy służb z protestantami.

 

Źródło: znadniemna.pl

Adam Białous

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram