„Pojawienie się na Kaponierze kontrmanifestacji kibiców Lecha (mówiących nie uciekajcie, nie będziemy bić spowodowało sporą panikę krzyczących to jest wojna. Przemarsz kibiców był spokojny, bez agresji mimo to interweniowała policja”, poinformował na Twitterze Wojciech Wybranowski.
Przed godziną 18.00 w okolicach Ronda Kaponiera w Poznaniu zgromadziło się około kilkudziesięciu kontrmanifestantów sprzeciwiających się chuligańskiemu, wulgarnemu i wandalskiemu zachowaniu uczestników tzw. Strajku Kobiet, którzy kolejny raz zablokowali ulice stolicy Wielkopolski . Jednak, jak informuje policja, nie doszło do konfrontacji między obiema grupami. – Pojawiły się osoby o odmiennych poglądach, ale nie doszło do starcia. Aktualnie legitymujemy kontrmanifestantów – powiedział Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdarzenie skomentował na Twitterze Wojciech Wybranowski, który opublikował również krótki filmik z zajścia.
Pojawienie się na Kaponierze pokojowej kontrmanifestacji kibiców Lecha ( mówiących „nie uciekajcie, nie będziemy was bić” spowodowało sporą panikę krzyczących „to jest wojna”.
Przemarsz kibiców był całkowicie spokojny, bez agresji mimo to interweniowała policja. 1/2 pic.twitter.com/7nwGU99i3A— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) October 28, 2020
2/2 akcji policji w tym konnej wobec kibiców zupełnie nie rozumiem. Zero agresji. Szkoda, że dzielnych funkcjonariuszy zabrakło wczoraj na Fredry. @BorowiakPolicja
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) October 28, 2020
źródło: Twitter, poznan.naszemiasto.pl
TK