Sąd w Nowym Sączu nałożył na Bawera Aondo-Akaa 1200 złotych kary za obronę nienarodzonych. Działacz Fundacji Pro – Prawo do Życia odpowiadał za powieszenie dużego bilbordu informującego o zbrodni aborcji w szpitalach.
Jak podkreśliła Anna Szczerbata z Fundacji Pro – Prawo do Życia, w tej chwili przeciwko Fundacji toczy się aż 50 procesów, przede wszystkim za akcje związane z obroną życia dzieci nienarodzonych i nieco starszych dzieci przed tęczową deprawacją w szkołach i przedszkolach. Jednym z bardziej aktywnych działaczy, przeciwko któremu toczy się wiele spraw sądowych, jest dr Bawer Aondo-Akaa.
Wesprzyj nas już teraz!
W tym tygodniu został on w prawomocnie skazany na karę 1200 złotych kary przez sąd w Nowym Sączu za powieszenie dużego bilbordu informującego o zbrodni aborcji w szpitalach. Jak dodała Anna Szczerbata, okazało się zatem, że „przestępstwem” dr. Aondo-Akaa było to, że stawał w obronie najsłabszych, którzy są w ten sposób mordowani.
W tej chwili dalej toczy się przeciwko niemu 6 spraw: m.in. w Zakopanem, Nowym Sączu, Wrocławiu i Krakowie. Nieraz podczas procesów czy przesłuchań na komisariatach dochodzi do sytuacji co najmniej dziwnych. – Zdarzyło się nawet, że zostałem wezwany na przesłuchanie w sprawie zgromadzenia, którego nie zorganizowałem, a co więcej, byłem wówczas za granicą – opowiada pro-lifer.
Doświadczenie sądowe pokazuje też, że dokładnie „za te same paragrafy” sąd w jednym miejscu skazuje pro-lifera, a w innym uniewinnia. Podobnie wygląda to z wnioskami prokuratorskimi. Jak mówi działacz Fundacji, bardzo dużo zależy tu od osobistych przekonań tych osób.
„Sprawy dotyczą bilbordów informujących o genderowej deprawacji, nieetycznej metodzie in vitro, ale przede wszystkim o zabijaniu dzieci w łonach matek w państwowych szpitalach. Właśnie tego ostatniego tematu będą również dotyczyć najbliższe rozprawy, które odbędą się jednego dnia – 29 stycznia w Zakopanem i w Nowym Sączu” – informuje Anna Szczerbata.
Za oskarżeniami stoją członkowie skrajnie lewicowych organizacji: partii Razem i proaborcyjnego „Strajku Kobiet”. To właśnie działaczka tej grupy Beata Czerska już wielokrotnie pozywała pro-lifera. – Procesy, ani ich liczba mnie nie odstraszają. Mogę mieć ich nawet 20 i nic to w mojej działalności nie zmieni – mówi dr Bawer Aondo-Akaa i zapowiada dalszą aktywność, która jest możliwa dzięki wsparciu Fundacji.
Źródło: Fundacja Pro – Prawo do Życia
MA