Feministki związane ze „Strajkiem Kobiet” zorganizowały prowokację na Giewoncie, gdzie wywiesiły transparent. Baner zawisł na krzyżu, co spowodowało reakcję katolików. Do Prokuratury Rejonowej w Zakopanem wpłynęło bowiem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
„Przemoc domowa to nie tradycja” to hasło, które wraz z popularną „błyskawicą” znalazło się na prowokacyjnym banerze przygotowanym przez osoby związane ze „Strajkiem Kobiet”. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, a sama akcja nawiązywała do masowych protestów środowisk feministycznych. „Dla wszystkich, którzy są oburzeni „profanacją krzyża” – akcja jest kolejną formą zwrócenia uwagi na problem przemocy. To krzyk rozpaczy, wołanie o pomoc” – tak akcję komentowały aktywistki „Strajku Kobiet” z Podhala.
Wesprzyj nas już teraz!
Prowokacyjne działanie feministek nie pozostało bez odpowiedzi ze strony katolików. Jak informuje portal rmf24.pl, do Prokuratury Rejonowej w Zakopanem wpłynęło bowiem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Złożyli je Marcin Zubek, prezes zakopiańskiego oddziału Związku Podhalan oraz ks. Bogusław Filipiak, proboszcz parafii Najświętszej Rodziny w Zakopanem.
W zawiadomieniu do Prokuratury powołano się na art. 196 Kodeksu karnego mówiący o obrazie uczuć religijnych. Prokuratura podkreśla, że w sprawie jest już prowadzone stosowne postępowanie, a prokurator zdecyduje, czy doszło do złamania prawa, czy było to przestępstwo czy jedynie wykroczenie. Prokurator Barbara Bogdanowicz wskazuje, że samo hasło nie było obraźliwe, ale baner zawisł na symbolu religijnym, który zarazem jest zabytkiem.
Warto przypomnieć, że krzyż na Giewoncie ustawiono w 1901 r., na pamiątkę 1900. rocznicy urodzin Jezusa Chrystusa. Inicjatywa wyszła od ówczesnego proboszcza zakopiańskiego, Kazimierza Kaszelewskiego.
Giewont zdobyty.#jesteśmywszędzie pic.twitter.com/ip560Yz5RC
— #StrajkKobiet (@strajkkobiet) November 8, 2020
Źródło: rmf24.pl, Facebook.com
WMa
