Już niedługo – 25 maja 2018 r. odbędzie się w Irlandii referendum w sprawie zniesienia ósmej poprawki do Konstytucji, która zrównuje prawa matki z prawami nienarodzonego dziecka. W Irlandii trwają kampanie zarówno obrońców życia jak i aborcjonistów, a ostateczny wynik głosowania jest trudny do przewidzenia. W związku z tym warto wiedzieć o co konkretnie walczą obrońcy życia i znać kontekst całej sytuacji.
1. Ósma poprawka do Konstytucji Republiki Irlandii zapewnia taką samą ochronę prawną życia zarówno matki jak i jej nienarodzonego dziecka. Dlatego obrońcy życia idą do urn pod hasłami „Save the 8th” (ang. zachowaj ósmą ) czyli ósmą poprawkę do konstytucji. Zwolennicy aborcji – analogicznie – maszerują pod hasłem „Repeal the 8th” (and. Odrzuć ósmą). W momencie odrzucenia poprawki, aborcjoniści otrzymają zielone światło do zalegalizowania aborcji, a przy obecnie rządzącej liberalnej ekipie zapewne nie będzie to zbyt odległy czas.
Wesprzyj nas już teraz!
2. W przypadku odrzucenia poprawki, rząd ma w planach prowadzić agresywną, pro aborcyjną kampanię w celu jak najszybszego usankcjonowania prawnego dla zabijania nienarodzonych dzieci. Proponowane zmiany prawne będą wprowadzały „aborcję na życzenie” do 12 tygodnia ciąży, a po przekroczeniu tego czasu będzie możliwa aborcja za względu na „stan zdrowia”, co w praktyce oznaczać będzie możliwość zabicia dziecka aż do momentu narodzin. Aborcjoniści nie obnoszą się z tymi zapisami, gdyż cały czas w społeczeństwie irlandzkim obecny jest zdecydowany sprzeciw wobec „aborcji na życzenie”.
3. W postulatach zwolenników aborcji znajdują się już dawno oklepane hasła w stylu „ratuj kobiety”. Nie wiadomo jednak, przed czym chcą je ratować, gdyż nawet według raportów organizacji wchodzących w skład ONZ, Irlandia jest jednym z najbezpieczniejszych krajów na świecie dla rodzących matek. Wobec tego, aborcjoniści starają się dokonać odwrócenia znaczeń nazywając mordowanie dzieci „opieką zdrowotną”.
4. Zwolennicy aborcji wskazują, że ósma poprawka w przypadku powikłań zagraża życiu matki. Powyższemu twierdzeniu zadają kłam lekarze. Po pierwsze – w przypadku zagrożenia życia matki, aborcja nie jest zabroniona. Takie przypadki są jednak bardzo marginalne. – W mojej karierze odebrałem ponad 5000 porodów. W żadnym z przypadków ósma poprawka nie narzucała mi abym ryzykował życiem matki – wskazał dr. John Monaghan, ginekolog położnik z 30 letnim stażem.
Ponadto, ponad 70 proc. lekarzy zadeklarowało, że ze względu na swoje przekonania nigdy nie podałoby pigułki wczesnoporonnej. W 2013 r. oficjalnie podano, że żadna z kobiet nie umarła ze względu na zastosowanie przepisów wynikających z ósmej poprawki do konstytucji.
5. Irlandia ma jeden z najniższych wskaźników aborcyjnych. Tylko jedno na 19 dzieci jest zabijane z tego powodu, a wlicza się w to przypadki dokonywania aborcji poza granicami kraju jak i za pomocą pigułek wczesnoporonnych dostępnych w internecie. Same przepisy ósmej poprawki ratują życie co najmniej 30 dzieci każdego roku. Dla porównania, w Wielkiej Brytanii co piąte nienarodzone dziecko jest zabijane, a 90 proc. tych przypadków to dzieci z syndromem Downa. W tym kraju spełniły się marzenia eugeników.
Źródło: lifesitenews.com
PR