Rodrigo Duterte, prezydent Filipn znany ze swojego zaciekłego antyklerykalizmu, po raz kolejny dał dowód swojej nienawiści do Kościoła i katolików. W poniedziałkowym przemówieniu zaznaczył, że katolicy zamiast płacić Kościołowi, powinni wybudować własne kaplice i modlić się w domu.
„Kiedy ktoś umiera, musisz płacić. Kiedy chcesz ochrzcić dziecko, musisz płacić” – Duterte mówił w swoim przemówieniu. „Wybuduj sobie własną kaplicę w domu i tam się módl. Nie musisz chodzić do Kościoła i płacić” – dodał, a następnie w niewybrednych słowach obraził osoby duchowne.
Wesprzyj nas już teraz!
To nie pierwszy raz kiedy prezydent – w zdecydowanej większości – katolickiego kraju, w prymitywny sposób uderza w Kościół. W przeszłości w następstwie jego publicznego bluźnierstwa, filipińscy biskupi zarządzili trzy dni ogólnonarodowego postu i modlitw przebłagalnych za słowa prezydenta. Dodatkowo, Duterte wszystkich świętych określił mianem „pijaków” i „głupców”.
„Po prostu zostańcie ze mną. Dam wam jednego patrona żebyście przestali szukać. Trzymajcie moje zdjęcie na swoich ołtarzykach” – mówił. Na filipińskim prezydencie ciążą oskarżenia o łamanie praw człowieka podczas trwającej brutalnej wojny z narkobiznesem. Duterte znany jest z prześladowania swoich oponentów. Ks. Amado Picadral, wieloletni krytyk prezydenta musi się ukrywać w obawie przed wykryciem przez „szwadrony śmierci” – oddziały płatnych zabójców działających z ramienia Duterte.
Źródło: własne PCh24.pl / catholicnewsagency.com
PR