28 maja 2019

Narasta napięcie między Rosją a Iranem w Syrii

(fot. REUTERS/Carlos Barria/File Photo/FORUM)

Według doniesień lokalnych mediów rosyjska żandarmeria przeprowadziła w zeszłym tygodniu nalot na wspierane przez Iran bojówki stacjonujące w międzynarodowym porcie lotniczym Aleppo w Syrii. W następstwie tych działań, kilku irańskich przywódców bojówek zostało uwięzionych. To pierwszy tak poważny incydent między siłami irańskimi a rosyjskimi. 

 

Od początku wojny domowej w Syrii w 2011 r. Rosja i Iran budowały silną obecność wojskową w tym kraju, wspierając siły lojalne wobec rządu prezydenta Syrii Baszara al-Asada.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Iran od tego czasu wysłał do Syrii tysiące swoich komandosów i żołnierzy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC). Rosja oficjalnie włączyła się w konflikt syryjski we wrześniu 2015 r., by pomóc reżimowi Asada.

 

Wraz z coraz większymi sukcesami sił rządu syryjskiego, który odzyskał większość terytorium kontrolowanego przez siły rebeliantów, Rosja i Iran walczą o wpływy w tym rozdartym wojną kraju.

 

Analitycy twierdzą, że przedłużająca się wojna w Syrii spowodowała wzrost napięcia między dwoma sojusznikami. – Istnieją wyraźne napięcia między Rosją a Iranem w Syrii – uważa Phillip Smyth z Washington Institute for Near East Policy, który ściśle śledzi wspierane przez Iran milicje w Syrii.

 

– Widzicie takie rzeczy [naloty w Aleppo – przyp.], które występują w strefach zapalnych, ponieważ ma tam miejsce działalność przestępcza. Prokurent każdego kraju chce coś z tego uszczknąć– tłumaczył Voice of America.

 

Analitycy wskazują, że toczy się walka o władzę między syryjskimi przywódcami wojskowymi, którzy są albo lojalni wobec Rosji albo Iranu . Smyth wątpi jednak, by ta walka o „kawałek tortu,” czyli oto, kto jaki obszar kontroluje przerodziła się w „poważny pożar między irańskimi a rosyjskimi siłami”.

 

Strategiczne partnerstwo między Rosją a Iranem w Syrii wykracza poza takie nieporozumienia, zwłaszcza, że ​​Rosja wciąż jest zależna od sił irańskich, które utrzymują terytorium i zapewniają siłę roboczą dla syryjskiego państwa,  twierdzą niektórzy eksperci.

 

Ewentualne poróżnienie Irańczyków i Rosjan, gdyby faktycznie było duże, odpowiadałoby Stanom Zjednoczonym, prowadzącym kampanię maksymalnego nacisku na Teheran. Waszyngton chce, by władze irańskie ponownie przystąpiły do negocjacji i zawarły szersze porozumienie, zakazujące nie tylko rozwijania programu nuklearnego, ale także programu rakietowego.

 

Administracja Donalda Trumpa po objęciu władzy w 2017 r. wszczęła realizacje strategii wbicia klina w relacje między Rosjanami a Irańczykami – dwoma sojusznikami prezydenta Baszara al-Asada.

 

USA zaangażowały się w wojnę przeciwko bojownikom Państwa Islamskiego w 2014 r., gdy grupa terrorystyczna Państwo Islamskie ogłosiła powstanie tak zwanego kalifatu w Syrii i Iraku.

 

Wspierane przez USA Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF), które w marcu ogłosiły zwycięstwo nad IS, kontrolują obecnie ponad jedną trzecią terytorium Syrii.

 

Na obszarach kontrolowanych przez kurdyjską milicję SDF, Stany Zjednoczone miały około 2 tys. żołnierzy, których zamierzały wycofać. Administracja w Waszyngtonie zadecydowała o pozostawieniu ok. 400 tys. z nich na tych obszarach, nawet po pokonaniu ISIS.

 

Rosja i Iran stale sprzeciwiały się obecności wojskowej USA w Syrii.

 

Niektórzy analitycy uważają, że w przeciwieństwie do sytuacji, gdy Iran i Rosja zaangażowały się w wojnę w Syrii, siły rosyjskie i irańskie kontrolują obecnie większe terytoria i oba kraje chcą skorzystać z zasobów syryjskich. – Teraz jest więcej punktów tarcia między tymi dwoma krajami niż kiedykolwiek wcześniej – ocenił Jowan Hemo, syryjski ekonomista.

 

W 2018 r. Rosja otrzymała wyłączne prawo do produkcji ropy i gazu w Syrii. Podpisała również umowę na użytkowanie syryjskiego portu Tartus przez 49 lat, podczas gdy Iran wygrał przetarg na częściowe wykorzystanie portu Latakia.

 

Oba kraje,  które  zaangażowały znaczne środki w wojnę, szukają rekompensaty za pomoc udzieloną syryjskiemu rządowi, który miał otrzymać ogromne pożyczki w celu zwalczania rebelii w kraju.

 

Hemo uważa, że ten rodzaj konkurencji będzie kontynuowany w Syrii i w końcu dominacja gospodarcza Rosji zwycięży.

 

Donald Trump jeszcze w poniedziałek w Tokio zapewniał, że „nie chce zmiany reżimu w Iranie”, a jedynie upewnienia się, że Iran nigdy nie będzie miał broni nuklearnej. Prezydent tłumaczył, że porozumienie osiągnięte przez jego poprzednika, Baracka Obamę, znacznie odbiegało od tego celu. Irańczycy będą mieć „swobodny dostęp” do broni jądrowej „w bardzo krótkim czasie” z powodu „klauzul o wygaśnięciu”, zawartych w umowie formalnie znanej jako Wspólny Kompleksowy Plan Działania (JCPOA).

 

Amerykański przywódca, który przebywa z wizytą w Iranie, zabiega o mediację Japończyków.

 

Źródło: voanews.com / kurdistan24.net

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram