Dialog pomiędzy Watykanem a Pekinem, zwłaszcza w sprawie mianowania chińskich biskupów, nie oznacza, że oba kraje wznowią stosunki dyplomatyczne, powiedział arcybiskup Taipei John Hung Shan-chuan, komentując doniesienia mediów o znaczącym przełomie w relacjach chińsko-watykańskich.
Media informowały, że gotowy jest już szkic porozumienia ramowego między Stolicą Apostolską a ChRL w sprawie mianowania biskupów w Chinach i może ono „zostać podpisane w ciągu kilku najbliższych miesięcy”. W raporcie napisano, że nawet częściowe rozwiązanie tego spornego problemu może otworzyć drogę do nawiązania stosunków dyplomatycznych między Watykanem a Chinami.
Wesprzyj nas już teraz!
Arcybiskup Taipei jest innego zdania. Jak zauważył, kwestia ewentualnego nawiązania stosunków dyplomatycznych między Pekinem a Watykanem co roku trafia na pierwsze strony gazet, ale nigdy nie okazuje się to prawdą.
Jak dodał, Stolica Apostolska utrzymuje relacje dyplomatyczne z krajami opierając się wyłącznie na wspólnych wartościach wolności, demokracji i praw człowieka, a Tajwan aktywnie walczy o te wszystkie wartości. Aktywnie wspiera też podejmowane przez Watykan inicjatywy humanitarne, zaś Franciszek odwzajemnia się, okazując podobną opiekę nad Tajwanem.
Tajwańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło 2 lutego, że niedawne rozmowy chińsko-watykańskie nie mają nic wspólnego z polityką, a rząd Tajwanu będzie nadal umacniał swoje więzi z Watykanem i monitorował sytuację w Pekinie.
Chiny nie pozwalają swoim dyplomatycznym sojusznikom utrzymywać formalnych związków z Tajwanem, co oznacza, że jeśli Watykan postanowi zmienić stanowisko, musiałby zerwać stosunki dyplomatyczne z Tajwanem. Utworzona w 1942 roku nuncjatura apostolska w Chinach została przeniesiona z Nankinu do Taipei w 1952 roku. Wówczas też Stolica Apostolska uznała rząd na Tajwanie za jedyną legalną reprezentację Chin.
Zobacz także: Oby Cesarzowa Chin ochroniła katolików przed zgubną „Ostpolityk” Watykanu
Źródło: KAI
MA