10 marca 2020

Arcybiskup przeciwko eutanazji. Mocne słowa w obronie życia

(ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE. Fotograf: HENRYK PRZONDZIONO/Archiwum: Gość Niedzielny/FORUM)

„Osoba starsza potrzebuje pomocy w życiu a nie w śmierci” – napisał kanadyjski abp Collins, sprzeciwiając się nowemu prawu eutanazyjnemu w tym kraju.

 

Arcybiskup Toronto kard. Christopher Collins po raz kolejny wystąpił przeciwko eutanazji, którą zalegalizowano w Kanadzie w 2016 r. Dwa tygodnie temu do parlamentu wpłynął projekt nowego prawa w tej dziedzinie, które umożliwi „śmierć na życzenie” także osobom, które nie są terminalnie chore.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W edytorialu napisanym dla dziennika „The Star” kardynał wskazał, że „osoba chora, starsza, niepełnosprawna potrzebuje pomocy w życiu, a nie w zadaniu śmierci. Nie powinna być postrzegana przez społeczeństwo jako ciężar”. Prawdziwym towarzyszeniem medycznym osobom umierającym jest opieka paliatywna. Nie jest nim natomiast „wstrzyknięcie śmiertelnego zastrzyku osobom, które [jeszcze] nie umierają, aby mogły umrzeć”. W ten sposób bowiem „każda ciężka lub nieuleczalna choroba, albo niepełnosprawność” może uczynić człowieka kandydatem do eutanazji.

 

Projekt likwiduje 10-dniowy okres oczekiwania między zgodą na eutanazję a podaniem śmiercionośnego środka. – Będą więc listy oczekiwania na przyjęcie do adwokatury czy na zakup mieszkania, ale nie na wspomaganą śmierć – zauważa metropolita Toronto.

 

Tylko jedna trzecia Kanadyjczyków ma dostęp do opieki paliatywnej, natomiast eutanazja jest gwarantowana wszystkim, łatwo dostępna i finansowana przez państwo. Tymczasem – według kard. Collinsa – gdyby wszyscy mieszkańcy kraju mieli zapewnioną opiekę paliatywną wysokiej jakości, o wiele mniej z nich chciałoby śmiertelnego zastrzyku.

 

Lekarze, którzy nie chcą asystować przy wspomaganej śmierci mogą w Kanadzie skorzystać z prawa do sprzeciwu sumienia. Jednocześnie mają obowiązek skierować pacjenta, który pragnie umrzeć do innego lekarza, który nie ma tego typu obiekcji.

 

Źródło: KAI

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram