Modlitwą Maryjną, różańcową, po Bożemu, z sercem, we wspólnocie, ciągle możemy to zatrzymać – powiedział arcybiskup Andrzej Dzięga o ulicznej agresji, bluźnierstwach i żądaniach swobody zabijania dzieci nienarodzonych.
Wesprzyj nas już teraz!
Metropolita szczecińsko-kamieński wygłosił homilię podczas rocznicowych uroczystości Radia Maryja w Toruniu.
– Patrzymy na manifestacje uliczne, wołające o prawo do swobodnego zabijania dzieci. Modlitwą możemy to zatrzymać – mówił hierarcha. – Patrzymy na manifestacje uliczne wołające, o zgrozo, o prawo swobodnego zabijania dzieci, z których każde jest świętym darem Boga, niepowtarzalnym, jedynym. (…) Krzyki te idą za nami od tygodni – przypominał.
Hierarcha wskazał, że walka, która toczy się o kształt polskiego prawa, ma wymiar zarówno cywilizacyjny, jak i duchowy.
– Nienaturalne, wręcz wynaturzone odgłosy manifestacji docierając z ulic do serc wrażliwych, stały się dla nich jak zgrzyt żelaza po szkle, jak pierwsze skrzypnięcie uchylających się bram piekieł – kontynuował.
Ksiądz arcybiskup przywołał społeczny klimat wykreowany przy okazji tragicznej śmierci w Smoleńsku 96-osobowej delegacji udającej się na rocznicowe obchody katyńskie. Wówczas nastąpiła wspierana przez znaczną część mediów i tak zwanych celebrytów eskalacja barbarzyństwa, podobnego do tego, które mamy okazję oglądać coraz częściej.
– Jeszcze pamiętamy atmosferę z Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie sprzed dziesięciu lat, tamtą agresję, tamte drwiny i bluźnierstwa pod Krzyżem. To zaledwie dziesięć lat. Modlitwą Maryjną, różańcową, po Bożemu, z sercem, we wspólnocie, ciągle możemy to zatrzymać – apelował arcybiskup Dzięga.
Źródło: DoRzeczy.pl / Radio Maryja
RoM