Dyrektorzy piętnastu szkół w Łodzi znaleźli sposób na spowodowany „kumulacją roczników” ścisk w placówkach. Chcą zmniejszenia liczby lekcji religii. Władze kościelne nie wykluczają takiego rozwiązania – o ile będzie ono tymczasowe.
Pismo w sprawie zmniejszenia w przyszłym roku szkolnym liczby lekcji religii trafiło do urzędu miasta. Ostateczna decyzja wymaga zgody biskupa miejsca. Dyrektorzy swój pomysł motywują przewidywanymi kłopotami z pomieszczeniem uczniów z dwóch roczników – absolwentów wygaszanych gimnazjów i absolwentów nowych podstawówek.
Wesprzyj nas już teraz!
Dyrektorzy redukcję godzin religii określają w kategoriach „zysku” i „ułatwienia organizacyjnego” przy układaniu planu zajęć. I podkreślają, że nie wszyscy uczniowie chodzą na lekcje religii czy etyki, a to powoduje dodatkowe kłopoty z zapewnieniem im opieki w czasie tych zajęć (gdy odbywają się w środku lekcji).
Władze kościelne nie mówią „nie” i są skłonne zgodzić się na takie rozwiązanie, ale zastrzegają, że mogłoby ono obowiązywać tylko w najbliższym roku szkolnym. Nie będzie też działania z automatu. Wnioski o redukcję godzin religii szkoły będą musiały zgłaszać do wydziału katechetycznego w Łodzi. Następnie odbędą się konsultacje z dyrektorem i dopiero po zbadaniu zasadności prośby wydana zostanie decyzja.
Źródło: wprost.pl
MA