Pochwała dżihadu, egzekucji konwertytów i innowierców oraz inne treści promujące nienawiść wobec religii – to zawartość podręczników szkolnych w Arabii Saudyjskiej, w której usuwaniu poczyniono na przestrzeni ostatnich 15 lat tylko niewielki postęp.
O tym, że pomimo deklaracji nic praktycznie nie zmienia się w systemie oświaty ukierunkowanej na wychowanie do dżihadu, alarmuje amerykańska Komisja ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF). Wzywa ona ten radykalnie muzułmański kraj do przeprowadzenia reformy szkolnictwa.
Wesprzyj nas już teraz!
Zmiany teoretycznie rozpoczęły się w roku 2005 za sprawą poprzedniego króla Abdullaha bin Abdul Aziza, który restrukturyzował sektor edukacji, deklarując chęć zmniejszenia wpływu islamu na treść programów szkolnych. W praktyce – jak ocenia Komisja – niewiele w tym względzie się zmieniło.
Następca tronu Arabii Saudyjskiej, książę Mohamed bin Salman wizytuje obecnie Stany Zjednoczone, znów obiecując wprowadzanie bardziej nowoczesnej, otwartej formy islamu. Podobnie na początku tego miesiąca podczas pobytu w Londynie, deklarował promocję dialogu międzyreligijnego jako elementu reformy państwa.
Źródło: KAI/RV
RoM