4 lutego 2013

„Debata” na Czerskiej – spektakl zamiast rzetelnej dyskusji

(Eksperci komisji Jerzego Millera nie przyjmują zaproszenia do debaty z udziałem ekspertów Zespołu Parlamentarnego. Fot. A. Żurek)

Zorganizowana w siedzibie „Gazety Wyborczej” „debata” z udziałem członków komisji Millera mająca na celu wyjaśnienie wątpliwości dotyczących przyczyn katastrofy smoleńskiej stała się nieudolną próbą zastąpienia rzetelnej dyskusji naukowej jej propagandową namiastką. Spektakl ponurej groteski, jaki zaprezentowano na Czerskiej, okazał się dla usiłujących bronić „ustaleń” komisji Millera strzałem w kolano.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kto pyta, ten jątrzy

 

Punktem wyjścia „debaty” stało się napiętnowanie „zwolenników teorii wybuchu”. Badanie hipotezy zamachu jako przyczyny katastrofy z 10 kwietnia przedstawiono jako spekulację, która może być jedynie przedmiotem wiary, a nigdy – wynikiem rzetelnie przeprowadzonych badań naukowych. Nie podano jednak racjonalnego uzasadnienia prezentowania tego rodzaju stanowiska, uznano je za oczywiste i niepodlegające dyskusji. Zabrakło jedynie uzupełnienia go na stronie „Gazety Wyborczej” sondażem w rodzaju: a) czy jesteś zwolennikiem teorii spiskowych podważającym oficjalne ustalenia niezależnej komisji, wierzysz w zamach i chorujesz z nienawiści? b) czy podobnie jak większość NORMALNIE myślących Polaków zgadzasz się z ustaleniami komisji Millera?

 

W spotkaniu na Czerskiej wzięli udział członkowie komisji Millera, m.in. dr Maciej Lasek, Wiesław Jedynak oraz Piotr Lipiec, ale także blogerzy (Jan Osiecki oraz Azrael Kubacki), astrofizyk oraz psycholog. Złośliwi żartowali, że brakowało jeszcze dendrologa, który mógłby wystąpić z referatem na temat twardości brzozy oraz radiestety badającego przyczyny katastrofy na podstawie ułożenia cieków wodnych w okolicach lotniska.

 

„Debata” w siedzibie „Gazety Wyborczej” miała zapewne na celu stworzenie wrażenia podjęcia dyskusji z naukowcami i ekspertami współpracującymi z Zespołem Parlamentarnym ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy TU-154M z 10 kwietnia 2010 r. Jeżeli jednak członkowie komisji Millera zamierzali rozwiać czyjekolwiek wątpliwości odnośnie do przyczyn katastrofy, osiągnęli efekt odwrotny. W przedstawionej prezentacji nie odniesiono się do podstawowych faktów, a uargumentowane racjonalnie wątpliwości zbywano jednym zarzutem – o upolitycznianiu katastrofy. Trudno jednak zrozumieć, dlaczego pytania o badanie wraku samolotu, ciał ofiar, „zagubienie” jednego z rejestratorów, brak krateru po uderzeniu samolotu w ziemię czy też o przyczyny wywinięcia kadłuba na zewnątrz, miałyby być uznane za „polityczne”.

 

Członkowie komisji Millera odmawiają wzięcia udziału w debacie uniwersyteckiej i podjęcia bezpośredniej, publicznej dyskusji z niezależnymi naukowcami oraz uzasadnienia tez swojego raportu. Zamiast tego „Wyborcza” zafundowała publiczności parodię debaty. Pytania zadawała Agnieszka Kublik, a członkowie komisji odnosili się do nich wybiórczo, na ogół po prostu wchodząc na poziom dyskusji o przypuszczaniach, nie zaś o faktach. Prowadząca spotkanie nie drążyła tematu tak, jak zrobiliby to badający katastrofę naukowcy.

 

Mimo iż program spotkania w redakcji „Wyborczej” przewidywał możliwość zadawania pytań, tę część spotkania zdominowała kolejka emerytowanych pilotów. Im właśnie Agnieszka Kublik udzieliła głosu w pierwszej kolejności. Zamiast pytań pojawiły się jednak długie tyrady pochwalne pod adresem Komisji Millera i „Gazety Wyborczej”. Styl wypowiedzi osiągnął poziom groteski rodem z filmu „Miś”, ze znanej wszystkim sceny, w której kolejka podwładnych prezesa klubu sportowego ustawia się przed magnetofonem, aby nagrać swoje pochwały pod adresem pryncypała.

 

Czas na debatę naukową

 

Wobec zdominowania części spotkania przeznaczonej na zadawanie pytań przez „chór emerytowanych pilotów”, merytoryczne kwestie udało się poruszyć jedynie kilku osobom. Szczególnie istotne pytania zadał mecenas Bartosz Kownacki, pełnomocnik Ewy Błasik, wdowy po śp. generale Andrzeju Błasiku. Mecenas Kownacki zapytał, z jakiego powodu „Gazeta Wyborcza”, która wcześniej poświęcała tyle uwagi generałowi Błasikowi, kolportując pomówienia pod jego adresem, nie odniosła się nijak do kwestii oficjalnego orzeczenia prokuratury stwierdzającego brak dowodów na obecność generała w kabinie pilotów w ostatniej fazie lotu. Agnieszka Kublik zapewniła, że odpowie na to pytanie po spotkaniu. Nie zrobiła tego jednak, próbowała natomiast tłumaczyć, iż brak dowodów na obecność gen. Błasika w kabinie pilotów nie oznacza jeszcze, iż rzeczywiście go tam nie było. Adam Michnik z kolei przerwał jednemu z pytających, broniąc komfortu członków komisji Millera: „To nie jest przesłuchanie” – pouczył zbyt, jego zdaniem, dociekliwego uczestnika dyskusji.

 

O przyczynę takiego postępowania zapytałam wychodzącego z budynku redakcji Adama Michnika. – „Dlaczego nie mogłam zadać pytania, czy w „Gazecie Wyborczej” obowiązuje cenzura?” – „To straszne. To jest Auschwitz” – odpowiedział ironicznie redaktor naczelny dziennika. Trudno dyskutować z tego rodzaju argumentem, jego użycie wskazuje zapewne na bezsilność środowiska „Gazety Wyborczej”. Dziennik ten od pierwszych chwil kolportował kłamstwa na temat okoliczności katastrofy smoleńskiej. Upadają one po kolei jak domek z kart i coraz mniej ludzi ma ochotę wkładać wysiłek w przyjmowanie ich za dobrą monetę.

 

Spotkanie w siedzibie „Gazety Wyborczej” stało się kolejnym dowodem na konieczność przeprowadzenia poważnej debaty naukowej poświęconej wyjaśnieniu okoliczności katastrofy smoleńskiej. Kolejną okazją do rzetelnej dyskusji jest konferencja pt. „Debata Smoleńska”, organizowana przez Stowarzyszenie „Doktoranci dla Rzeczypospolitej”. Udziału w niej odmówili członkowie komisji Millera, natomiast swoją obecność potwierdzili już eksperci Zespołu Parlamentarnego: prof. Wiesław Binienda, prof. Kazimierz Nowaczyk, dr inż. Wacław Berczyński oraz dr inż. Grzegorz Szuladziński. Organizatorzy zaprosili także naukowców i ekspertów z polskich uczelni wyższych, bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej oraz studentów i doktorantów. Debata odbędzie się we wtorek 5 lutego o godz. 10:00 na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie przy ul. Wóycickiego 1/3, w budynku Auditorium Maximum (Aula im. Roberta Schumana), na terenie Kampusu im. Ks. prof. Ryszarda Rumianka. Wstęp od godz. 9.30.

 

Agnieszka Żurek

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie