W chińskich przedszkolach ogromną popularnością cieszą się roboty edukacyjne. Ucząc logiki i innych umiejętności, wzbudzają fascynację u dzieci. Państwo Środka produkuje także androidy zajmujące się muzyką, poradami prawnymi, a nawet uczące jak osiągnąć nirwanę.
Zajęcia z dziećmi prowadzi okrągły, krótki robot z ekranem na twarzy. Około 60-centymetrowy robot Kekko opowiada dzieciom historie i daje im zadania logiczne. Robot porusza się na małych kółkach. Posiada wbudowane kamery służące jako czujniki nawigacyjne i kamerę skierowaną na twarz uczestników.
Wesprzyj nas już teraz!
Roboty Kekko weszły już do ponad 600 chińskich przedszkoli. Producenci planują, by w przyszłości odwiedzały także inne kraje. Produkcja robotów w Chinach wpisuje się w dążenia Chin do stania się centrum innowacji.
To nie pierwszy przypadek wykorzystania robotów w Państwie Środka. Maszyny dostarczają już jedzenie, opiekują się starcami, a nawet udzielają porad prawnych. W ubiegłym roku Chiny wyprodukowały pierwszego robota z twarzą podobną do ludzkiej. Potrafi on przeprowadzać proste konwersacje z ludźmi i zmieniać wyraz twarzy.
Według International Federation of Robots Chiny dysponują największymi zapasami robotów na świecie. Podczas sierpniowej konferencji w Pekinie „World Robot Conference” zaprezentowano maszyny diagnozujące choroby i pokazujące swe umiejętności muzyczne.
Co więcej, w 2017 roku grupa mnichów w Pekinie stworzyła roboty odprawiające buddyjską mantrę i radzące jak osiągnąć nirwanę (stan wyzwolenia).
Rynek robotów świadczących usługi wyceniany jest na 1,32 miliardów dolarów. Analitycy rynku twierdzą, że wzrośnie on do 4,9 miliardów dolarów do 2022 roku.
W 2017 roku Arabia Saudyjska nadała obywatelstwo przypominającemu kobietę robotowi imieniem Sofia. Komentatorzy zwracali uwagę, że otrzymał on więcej praw niż kobiety w tym islamskim kraju.
Źródło: france24.com
mjend