16 stycznia 2019

Apel o penalizację „mowy nienawiści”. Tak wykorzystuje się śmierć do celów ideologicznych

(Fot. flickr.com)

Czasopismo Liberte! zainicjowało międzyśrodowiskowy apel dziennikarzy, publicystów i działaczy społecznych mający na celu wprowadzenie prawa zapobiegającego i penalizującego przejawy mowy nienawiści. Zdaniem liberalnego środowiska, zabójstwo prezydenta Gdańska należy odczytywać właśnie w takich kategoriach.

 

„Uważamy za konieczne, wzorem innych krajów europejskich, przyjęcie ustawy zapobiegającej i penalizującej mowę nienawiści w przestrzeni publicznej” – czytamy w treści apelu. „Ta tragedia może i powinna zmusić nas do autorefleksji nad spiralą nienawiści, która rozkręca się w Polsce od dawna. Niszczy ona społeczeństwo, a na końcu zniszczy i państwo polskie. Jeśli jej nie przerwiemy teraz, to kwestią czasu będzie, kiedy doświadczymy kolejnych tragedii i wstrząsów” – komentuje niedzielną tragedię Więź.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Apel zawiera żądanie utworzenia specjalnej komisji sejmowej, której członkowie będą pracować nad sformułowaniem przepisów „lex Adamowicz” – prawa ograniczającego i penalizującego mowę nienawiści w przestrzeni publicznej „wzorem innych krajów europejskich”. Apel podpisały takie postaci życia publicznego jak: dr Piotr M. A. Cywiński, dyrektor muzeum Auschwitz-Birkenau, Anna Dziewitt Meller z „Tygodnika Powszechnego”, dziennikarz Jarosław Kuźniar, ks. Kazimierz Sowa, prof. dr hab. Andrzej Friszke, Michał Pac OP – przeor Klasztoru oo. Dominikanów w Poznaniu czy dziennikarz i publicysta Piotr Semka. Ostatni z wymienionych sprecyzował swoje stanowisko w tej kwestii na profilu społecznościowym. 

 

Pragniemy przypomnieć, że nadal nieznane są motywy działania sprawcy, a on sam przebywając w areszcie odmówił składania jakichkolwiek zeznań. Prokuratorskie śledztwo jest w toku, a przedstawiciele służb, w tym rzecznik policji odmówili komentarza w sprawie domniemanych motywów zbrodni. Część lewicowych ośrodków wydaje się za nic mieć dobrze znaną zasadę nie dawania wiary wszystkiemu co mówi zbrodniarz, za pewnik biorąc wygłoszone przez mordercę oświadczenia mówiące o rzekomych torturach PO i „chęci zemsty”.

 

Mimo trwających czynności, wydaje się, że środowisko Liberte! już w trzy dni od tragedii znalazła winnego – nienawiść. Dzisiaj najbardziej uderza otwarta hipokryzja lewicowo-liberalnych mediów przestrzegających przed wykorzystywaniem tej okropnej tragedii w celach politycznych, podczas gdy same wykorzystują zbrodnię do osiągnięcia celu jakim jest dokonanie zmian w polskim prawie zgodnie z wytycznymi lewicowej ideologii.

 

Czym bowiem jest kreowanie sztucznej narracji mającej swoje źródła jedynie w domysłach i wykorzystywanie jej w celu kształtowania opinii publicznej? Upatrywanie tego zdarzenia w kategoriach politycznych przeszło w polskiej przestrzeni publicznej do porządku dziennego. Tylko sporadycznie da się słyszeć komentarze o kryminalnym czy mafijnym podłożu morderstwa, nie mówiąc już o działaniach agenturalnych, których nigdy nie należy wykluczać. W sieci non-stop pojawiają się nawiązania do zamachu na Gabriela Narutowicza, stawiające na równi sympatyzującego z endecją zamachowca Eligiusza Niewiadomskiego z mordercą Adamowicza, który – na dzień dzisiejszy – okazuje się zwykłym kryminalistą. Czyżby lewicowe środowisko, wykorzystując zaistniałą atmosferę stosowało dobrze znaną strategię „faktów dokonanych”?    

 

Okazuje się, że sama chęć penalizacji tzw. mowy nienawiści jest hasłem o tyle enigmatycznym, co otwierającym możliwość do bezpośredniego uderzenia w wolność słowa. W polskim porządku prawnym termin „mowa nienawiści” dotyczy art. 256 Kodeksu karnego. Penalizuje on znieważanie lub nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym, rasowym, etnicznym lub wyznaniowym. Zupełnie inną skalą mierzy w swojej definicji „mowę nienawiści” Rada Europy, która za jej źródła określa „wszystkie formy ekspresji, które rozpowszechniają, podżegają, wspierają lub usprawiedliwiają nienawiść rasową, religijną, ksenofobię, antysemityzm lub inne formy nienawiści wynikające z nietolerancji, łącznie z nietolerancją wyrażoną za pomocą agresywnego nacjonalizmu i etnocentryzmu, dyskryminacją i wrogością wobec przedstawicieli mniejszości, imigrantów i osób obcego pochodzenia”.

 

Inicjatorzy apelu pragną wprowadzenie prawa na wzór „innych krajów europejskich” – można więc się domyślać, że definicja prawna mowy nienawiści zmierzać będzie właśnie w stronę definicji Rady Europy. O tym, że przyjęcie takiego prawa to wielkie niebezpieczeństwo dla wolności słowa mówi Karina Walinowicz z Instytutu Ordo Iuris, która wskazuje, że „jest ono często wykorzystywana jako narzędzie przez propagatorów ideologii LGBT i feministki, chcących w ten sposób kneblować wolność słowa osób mających odmienne poglądy”. Jednocześnie dodaje, że ci, którzy tak mocno walczą z mową nienawiści, sami nazbyt często używają jej przeciwko katolikom.

 

Takie wnioski wynikają także ze specjalnego raportu Ordo Iuris przekazanego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie dotyczącego aktów prześladowania katolików zarówno w Polsce jak i na świecie. Jak wskazuje jeden z współautorów raportu, dr Tymoteusz Zych – „przepisy dotyczące przestępstw motywowanych nienawiścią muszą być skonstruowane symetrycznie” i nie ograniczać się jedynie do mniejszości, ale mieć na uwadze wszystkie grupy społeczne a także większości społeczeństwa. Dr Zych wskazując na nieprecyzyjność przepisów dotyczących „mowy nienawiści” dodał, że  „nieostre sformułowanie lub fragmentaryczne stosowanie tylko wobec niektórych grup prowadzi do efektów dokładnie przeciwnych”.

 

Źródło: wiez.com / liberte.pl / ordoiuris.pl / własne PCh24.pl

Piotr Relich  

     

 

Warto przypomnieć jak wykorzystuje się szlachetne hasło walki z nienawiścią jako knebel dla chrześcijanskich prawd:

„Mowa nienawiści”: knebel dla chrześcijan 

 

„Mowa nienawiści” – forpoczta miękkiego totalitaryzmu

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie