Antyrodzinne plany władz Ekwadoru spotkały się z masowym oporem obywateli. W sobotę w trzech największych miastach kraju Quito, Guayaquil i Cuency zebrały się tysiące Ekwadorczyków protestujących przeciwko ideologii gender i ingerowaniu w wychowanie dzieci.
Manifestanci trzymali transparenty z napisami „nie mieszaj się do moich dzieci” oraz „sam będę kształcił swe dzieci”. Amparo Medina, rzeczniczka protestujących organizacji stwierdziła, że ludzie są przerażeni. Wszak do niedawna nawet na myśl im nie przyszło, że dożyją czasów, gdy rodzicom ograniczy się prawo nauczania własnych dzieci, płeć przestanie się uważać za wrodzoną, a za „zbawiciela” dzieci uznane zostanie państwo.
Wesprzyj nas już teraz!
Według organizatorów protestów w samym 3-milionowym mieście Guayaquil zgromadziło się 200 tys. osób.
Władze Ekwadoru podjęły decyzje sprzeczne z chrześcijańską tradycją kraju. Jedną z nich okazała się regulacja rządu dotycząca wdrożenia do nauczania szkolnego kwestii doktryny gender. Z kolei Sąd Konstytucyjny zawyrokował, że młodzież w wieku 12 do 17 lat może w wolny sposób podejmować decyzje związane z seksualnością.
Ponadto trwają prace nad zmianami prawnymi umożliwiającymi legalizację marihuany, aborcji i uznania tzw. małżeństw homoseksualnych. Parlament debatuje nad kodeksem zdrowotnym. Jeśli wejdzie on w życie, to legalne staną się pigułki wczesnoporonne, marihuana i zmiana płci dla młodzieży.
W Ekwadorze obowiązuje system prezydencki. Funkcję głowy państwa pełni od 2017 roku Lenin Voltaire Moreno Garcés. Imię Lenin ojciec nadał mu prawdopodobnie w celu oddania hołdu komunistycznemu rewolucjoniście.
Według CIA World Factbook 74 procent Ekwadorczyków to katolicy, a 10,4 procent ewangelicy. W kraju mieszka ponad 16 milionów ludzi, a główny język to hiszpański. Średnia wieku wynosi 27,7 lat.
Źródła: circulo-pio-ix.org / cia.gov
mjend
