Władze Izraela zakazały w tym roku chrześcijanom ze Strefy Gazy wyjazdu na Święta Bożego Narodzenia do Betlejem, Nazaretu i Jerozolimy. Za powód takiej decyzji podane zostały względy bezpieczeństwa.
Chrześcijanie ze Strefy Gazy od lat w okresie świątecznym pielgrzymują to Betlejem, Nazaretu i Jerozolimy. Doradca tamtejszych hierarchów, Abu Nassar nie kryje oburzenia: – Do Betlejem na Święta udają się chrześcijanie z całego świata. Tylko ci ze Strefy Gazy nie pojadą… To nie w porządku – ocenił.
Wesprzyj nas już teraz!
W zeszłym roku władze Izraela wydały mieszkańcom Strefy Gazy 800 zezwoleń na wyjazd do Betlejem i Jerozolimy. – Co roku modlę się o to, by dali mi zezwolenie i bym mogła w sposób godny obchodzić Boże Narodzenie – powiedziała w wywiadzie dla Reutersa 50-letnia Randa El-Arnash. – Obchodzenie świąt w Betlejem czy w Jerozolimie ma zupełnie inny wymiar. Tam możemy poczuć najprawdziwszą radość Narodzenia Pana. A jeszcze, gdy możemy świętować w gronie najbliższych nam osób… Niestety, w tym roku nie będzie nam to dane – dodała El-Arnash.
Strefa Gazy to dziś obszar zaledwie 343 km kwadratowych. Jest on zamieszkiwany przez grupę 1000 chrześcijan (prawosławnych i katolików). Jeszcze w roku 2012 liczba wyznawców Chrystusa w Strefie Gazy wynosiła 4500 osób. W ubiegłych latach niemała część chrześcijan ze Strefy Gazy dostając zezwolenia na świąteczną podróż do Betlejem i Jerozolimy, nie wracała już do swoich domów licząc na lepsze życie zagranicą.
Izraelscy aktywiści ze stowarzyszenia ochrony praw człowieka Gisha oświadczyli, że „tegoroczny zakaz wyjazdu dla chrześcijan ze Strefy Gazy to kolejny dobitny przykład separatystycznej polityki Izraela na dwóch kontrolowanych przez Palestyńczyków terytoriach: na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy”.
Źródło: catholicnewsagency.com, Reuters
ChS