Chorwacja obawia się skutków ekonomicznych przedłużającej się pandemii koronawirusa. Zamknięcie granic i niepewność rozwoju sytuacji ekonomicznej powodują drastyczny spadek przychodów firm, a tym samym całego państwa. Minister turystyki Gari Cappelli szacuje, że ta branża osiągnie w 2020 roku zaledwie 25 proc. przychodów zeszłorocznych. Ta ostrożna prognoza może się spełnić jeżeli w III kwartale tego roku ożywi się ruch turystyczny.
Według chorwackich statystyk, branża turystyczna w 2019 roku dała temu 4-milionowemu państwu 10,5 miliarda euro przychodów dzięki przyjazdowi blisko 21 mln turystów. Kwota 10,5 mld euro odpowiadała jednej czwartej całego Produktu Krajowego Brutto Republiki Chorwacji, będącej jedną z najpopularniejszych destynacji turystycznych w Europie.
Wesprzyj nas już teraz!
Z powodu zamknięcia granic i obaw wielu obywateli państwa europejskich o swoją przyszłość, Chorwacja spodziewa się znacznego spadku wpływów z sektora przemysłu czasu wolnego. Minister turystyki Gari Cappelli szacuje, że spadek przychodów podmiotów turystycznych w 2020 roku wyniesie od 65 proc. do 75 proc. w porównaniu do wpływów za 2019 rok.
W wyniku zahamowania aktywności ekonomicznej w Europie i w świecie już wiadomo, że początek sezonu turystycznego będzie tragiczny. Na pojawienie się turystów w II kwartale szanse są niewielkie, jedyna nadzieją jest opanowanie pandemii przed III kwartałem, kluczowym dla branży turystycznej. W Chorwacji od lipca do września turystyka wypracowuje 60 proc. swoich rocznych przychodów, a w III kwartale 2019 roku przychód z turystyki wyniósł tylko w tych miesiącach letnich około 6,5 mld euro.
Warunkiem osiągnięcia przez chorwackie firmy turystyczne chociaż 25 proc. zeszłorocznych przychodów jest w miarę normalne funkcjonowanie ekonomii w krajach europejskich w III kwartale i pojawienie się turystów z zagranicy. To oznaczałoby szansę osiągnięcia ok. 2,5-2,7 mld euro przychodów w 2020 roku, co w porównaniu do 10,5 mld euro w 2019 roku byłoby i tak wielką zapaścią.
Zamrożenie branży turystycznej w Chorwacji nastąpiło 19 marca i początkowo hotele oraz restauracje miały być zamknięte tylko na 1 miesiąc. Każde przedłużanie „kwarantanny narodowej” nad Adriatykiem to malejąca szansa na przetrwanie wielu firm i coraz większe prawdopodobieństwo na szybki wzrost bezrobocia. Analizując perspektywy gospodarki chorwackiej w 2020 roku Bank Światowy w czwartek 9 kwietnia zaktualizował swoje prognozy dla tego kraju. Według ekspertów Banku Światowego, gospodarka Chorwacji w 2020 roku spadnie o 6,2 proc. a bezrobocie może osiągnąć stopę nawet powyżej 9 proc. Jedną z przyczyn tak pesymistycznej prognozy ekonomicznej dla Chorwacji jest recesja w mocno dotkniętych epidemią koronawirusa Włoszech, które są bardzo ważnym partnerem handlowym dla Chorwatów oraz krajem, z którego przybywa do Chorwacji (m.in. na przygraniczną Istrię) dużo turystów.
Źródła: Hlavne Spravy, Ipress.hr
Jan Bereza