3 listopada 2020

Ani orzeczenia, ani posiedzenia. Rząd blokuje temat ochrony życia

(FOT.Krystian Maj/FORUM)

Premier mimo upływu terminu nie opublikował wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie uznania eugenicznej przesłanki aborcyjnej za niekonstytucyjną. Sprawą nie zajmie się też Sejm, którego posiedzenie zostało przełożone o dwa tygodnie. Czy strona rządowa chce całkowicie zablokować temat ochrony życia?

 

2 listopada 2020 roku minął termin graniczny, do którego Prezes Rady Ministrów rękoma Rządowego Centrum Legislacyjnego winien opublikować wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie eugenicznej przesłanki aborcyjnej. Tak się nie stało. I właściwie nie wiadomo dlaczego. Politycy partii rządzącej kluczą w tej kwestii mówiąc a to o „różnych powodach”, to zaś o czasie potrzebnym do rozmów i debaty o tym jak sprawić, by w Polsce chore dzieci nie były zabijane w łonach matek w świetle prawa – a wyklucza to nieopublikowane nadal orzeczenie TK – ale by śmierć z ręki aborterów ponosiły „tylko” te ciężko chore – co zakłada projekt założony przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jakby zamieszania było za mało, minister Michał Dworczyk uznał, że to nie premier publikuje wyrok TK, ale publikacja ta zależy od Rządowego Centrum Legislacji. Jak mówił, „trzeba publikować wyroki Trybunału Konstytucyjnego”, ale „trwa teraz dyskusja i dobrze, by w tej sytuacji, która jest trudna, budzi dużo emocji, dać sobie trochę czasu na dialog i wypracowanie nowego stanowiska w tej sprawie”.

 

O powody blokady publikacji wyroku i o skutki tych urzędniczych zaniedbań po stronie RCL zapytaliśmy samych zainteresowanych – czekamy na odpowiedź Centrum i komentarz do opinii ministra Dworczyka w tym zakresie.

 

Na tym nie koniec. Wydawało się bowiem, że na zaplanowanym w tym tygodniu posiedzeniu Sejmu sprawa „jakoś” (czyli przeforsowany zostanie prezydencki projekt) zostanie rozwiązana. Prezes PiS sugerował nawet, że albo orzeczenie Trybunału będzie opublikowane i aborcja eugeniczna zostanie zakazana, albo w grę wejdzie propozycja eugeniki w wersji nieco okrojonej.

 

Póki co tak się nie stanie, bowiem Sejm tłumacząc się walką z epidemią koronawirusa uznał, że przełoży swoje spotkanie na za dwa tygodnie. Prace nad projektem prezydenta wprawdzie mają trwać w tym czasie w sejmowej komisji…

 

A co z publikacją wyroku TK? Nie wiadomo. Jak to zwykle bywa w politycznym przerzucaniu odpowiedzialności za publikację wyroku, najwyższą cenę zapłacą dzieci, które najpóźniej od 2 listopada 2020 roku nie mogłyby być zabijane w łonach matek tylko dlatego, że są podejrzane o ciężką chorobę lub są chore.

 

Marcin Austyn

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram