16 stycznia 2019

Ani kroku wstecz! Amerykańska presja zwiększa irańską determinację

(fot. REUTERS/Raheb Homavandi/File Photo /FORUM)

Stany Zjednoczone są zdeterminowane, aby sprowadzić eksport irańskiej ropy do zera, by zmaksymalizować presję ekonomiczną i zmusić Teheran do powrotu do stołu negocjacyjnego. Ostatecznie Waszyngton chce doprowadzić do przyjęcia „kompleksowej umowy” w miejsce umowy nuklearnej (JCPOA), z której prezydent USA Donald J. Trump wycofał się w zeszłym roku – przekonuje Brian Hook, specjalny przedstawiciel USA ds. Iranu i starszy doradca ds. polityki Sekretarza Stanu USA Mike’a Pompeo.

 

O strategii Białego Domu, Hook mówił podczas Światowego Forum Energetycznego, które odbyło się w Abu Zabi 12 stycznia br.

Wesprzyj nas już teraz!

 

– Z historii wiemy, że Iran nie wracał do stołu negocjacyjnego bez presji (…) Jesteśmy więc bardzo skoncentrowani na energetyce, ponieważ na tym polu gospodarka Iranu jest najbardziej narażona na ryzyko – zaznaczył Hook.

 

Prezydent USA Donald J. Trump wycofał się z porozumienia nuklearnego Iranu – formalnie zwanego Wspólnym Kompleksowym Planem Działania (JCPOA) – w dniu 8 maja 2018 r. Amerykański urzędnik podkreślił, że administracja Trumpa stara się uzyskać „nową i lepszą umowę z Irańczykami (…) ale musi ona być kompleksowa i uwzględniać wszystkie zagrożenia, jakie Iran stwarza dla pokoju oraz bezpieczeństwa w regionie, a najważniejszy jest element jądrowy”.

 

W listopadzie 2018 r. Stany Zjednoczone zrewidowały sankcje wobec Teheranu. Jednak decyzja Trumpa o zwolnieniu z nich ośmiu krajów, które kupują ropę od Iranu:  Chiny, Indię, Koreę Południową, Japonię, Włochy, Grecję, Tajwan i Turcję zaskoczyła wielu.

 

Wyjaśniając motywy Trumpa, będące przyczyną takiej a nie innej decyzji, Hook przyznał, iż wszystkie kraje objęte zwolnieniem znacznie ograniczyły import irańskiej ropy i z tego względu kwalifikowały się  do wyłączenia z sankcji.

 

80 procent dochodów Iranu pochodzi z eksportu ropy. Zdaniem Hooka – podobnie jak i innych doradców prezydenta Trumpa –  Iran „to największy na świecie sponsor terroryzmu”. – Jeśli chcemy temu systemowi odmówić pieniędzy potrzebnych na jego program nuklearny, program rakietowy, agresję regionalną, agresję morską, groźby cybernetyczne, łamanie praw człowieka, całą listę nadużyć, musimy ograniczyć im dostęp do pieniędzy – tłumaczył.

 

Przedstawiciel ds. Iranu w Białym Domu ocenił, że na tym polu udało się odnieść sukces i nastąpiła znaczna redukcja irańskiego importu. Celem jednak jest „jak najszybsze zejście do zera” – zaznaczył.

 

Hook wziął udział w dyskusji panelowej na temat ustalenia programu energetycznego na 2019 rok. W forum uczestniczyli ministrowie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i szefowie głównych spółek energetycznych tego kraju, a także członek zarządu Siemens AG.

 

10 stycznia br. irański minister ds. ropy naftowej, Bijan Zanganeh stwierdził, że amerykańskie sankcje wobec jego kraju są „całkowicie nielegalne”. – Uważamy, że nie powinniśmy stosować się do nielegalnych sankcji wobec Iranu – mówił Zanganeh na wspólnej konferencji prasowej w Bagdadzie ze swoim irackim odpowiednikiem, Thamerem al-Ghadhbanem.

 

Iran próbował uniknąć sankcji. Pod koniec zeszłego roku około tuzina tankowców, które miały przewozić ropę, odcięło się od nawigacji, śledzącej ich ruchy.

 

Hook wskazuje, że zarówno dla Trumpa, jak i szefa dyplomacji priorytetem jest wymuszenie sankcji. – Reżim irański, który jest reżimem banitów, z pewnością próbuje uniknąć tych ograniczeń. Wydaje mi się, że zorganizowaliśmy współpracę między różnymi organami w taki sposób, aby ich egzekwowanie było ważnym priorytetem. I odnieśliśmy sporo sukcesów na tym polu – ocenił.

 

– Gdy dla prezydenta i sekretarza stanu, sekretarza skarbu, sekretarza obrony Iran jest priorytetem, myślę, że narody na całym świecie rozumieją, że nie odniosą korzyści z partnerstwa z Irańczykami ani nie unikną naszych sankcji – wyjaśnił, dodając, że za każdym razem, gdy tylko pojawia się taka możliwość nakładają ograniczenia na inne kraje.

 

Hook zapewnił, że Waszyngton wie, w jaki sposób Iran uchyla się od sankcji i zna ogólne kanały, którymi ropa jest transportowana. Te „luki” także starają się zamknąć.

 

Od ubiegłego roku USA – dzięki łupkom – stały się po raz pierwszy od 1973 roku największym na świecie producentem ropy naftowej. W 2018 r. ceny ropy zaczęły rosnąć od około 60 USD za baryłkę, w październiku osiągając 74 USD. Pod koniec grudnia za baryłkę płacono znacznie mniej, to jest około 44 USD.

 

W czerwcu 2018 r. Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) osiągnęła porozumienie w sprawie zwiększenia produkcji tego węglowodoru, spodziewając się spadku produkcji w Iranie, w związku z planowanymi sankcjami amerykańskimi i spadkiem dostaw surowca z pogrążonej w chaosie  Wenezueli. Jednak decyzja Trumpa o zwolnienia z sankcji ośmiu krajów, które kupują irańską ropę, a także decyzja Chin o wstrzymaniu importu tego surowca z USA, wskutek wojny handlowej, pozostawiła rynek przed potencjalną nadwyżką podaży i spowodowała gwałtowny spadek cen.

 

Hook twierdzi, że Ameryka nie chciała podnosić cen ropy i udało się to osiągnąć.

 

Kiedy Stany Zjednoczone wycofały się z porozumienia nuklearnego Iranu w maju 2018 r., cena ropy wynosiła 74 USD za baryłkę, a kiedy sankcje zaczęły obowiązywać i milion baryłek irańskiej ropy zostało wycofanych z rynku, surowiec kosztował 72 USD za baryłkę – tłumaczył amerykański urzędnik. – Musieliśmy więc bardzo dokładnie skalibrować równoważenie naszych celów w zakresie bezpieczeństwa narodowego i naszych interesów gospodarczych. Prezydent bardzo wyraźnie stwierdził, że nie chce wywołać gwałtownego wzrostu cen ropy naftowej, a więc przyznaliśmy osiem wyjątków od ropy – tłumaczył.

 

W Wiedniu w miniony miesiąc, globalna koalicja producentów ropy o nazwie OPEC plus, w skład której wchodzą członkowie OPEC i inni producenci ropy, w tym Rosja zgodzili się na zmniejszenie produkcji o 1,2 miliona baryłek dziennie.

 

Światowa produkcja ropy spadła m.in. z powodu spadku  eksportu irańskiej ropy oraz faktu, że największe pole naftowe w Libii nie jest eksploatowane wskutek grudniowego ataku jednej z bojówek islamskich.

 

Źródło: atlanticcouncil.org

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram