2 stycznia 2021

Amerykańki teolog: katolicy muszą przycisnąć Bidena w sprawie aborcji

(Joe Biden fot. flickr.com)

Katolicy zaangażowani w agitowanie na rzecz przyjęcia pełnego nauczania Kościoła w sprawach ochrony życia mają teraz szansę. Możemy zachęcić Bidena, aby powrócił do swoich korzeni pro-life, wskazując na moralną pilność tej kwestii – ocenia Charles C. Camosy, teolog i etyk wykładający na Uniwersytecie Fordham.

Camosy zrezygnował z członkostwa w zarządzie Democrats for Life of America (DFLA) ze względu na skrajne poparcie Partii Demokratycznej dla aborcji. Dzisiaj amerykański profesor uważa, że nacisk katolików może odwrócić radykalnie proaborcyjne stanowisko uważającego się za katolika, prezydenta-elekta Joe Bidena.

 

Wesprzyj nas już teraz!

„Biden to zwierzę polityczne. Od dwóch lat czyta polityczne pamflety, które skłoniły go do przyjęcia proaborcyjnego ekstremizmu w celu uzyskania nominacji Partii Demokratycznej. Jednak po inauguracji motywacje polityczne prezydentów zawsze się zmieniają. Być może irytuje go już presja wywierana przez radykalne grupy proaborcyjne. Po objęciu urzędu może zechcieć zająć stanowisko skoncentrowane na sprawiedliwości, bardziej zgodne z jego podstawowymi przekonaniami. Naszym zadaniem jest wywarcie na nim presji, aby dokładnie tak się zachował” – twierdzi Camosy.

 

Wykładowca Uniwersytetu Fordham zauważa, że kiedyś poglądy reprezentanta Demokratów w sprawie aborcji nie były tak radykalne. Natomiast drastycznie zmieniły się w przeciągu ostatnich lat, a zwłaszcza w trakcie kampanii wyborczej w 2020 r. „Jeśli – jak zapowiadał – jego administracja zmieni tzw. „politykę Mexico City”, sprawiając, że środki amerykańskie będą finansowały aborcje za granicą, Biden stanie się najbardziej bezpośrednio zaangażowany w promocję aborcji niż […] w jakimkolwiek innym okresie swojego życia” – zauważa. Jeżeli Joe Biden spełni pozostałe obietnice, gwarantujące poszerzony dostęp do aborcji i utrudniające funkcjonowanie organizacji pro-life, stanie się najbardziej pro-aborcyjnym prezydentem w historii USA.

 

I w tym momencie – zdaniem profesora – powinni wkroczyć amerykańscy katolicy. „Biorąc pod uwagę, że stawką jest życie milionów dzieci w okresie prenatalnym – a także ich matek (które często są zmuszane do aborcji, których nie chcą) – katolicy nie mają wyboru: musimy przycisnąć Bidena po jego inauguracji” – podkreśla.

 

„Jednym ze sposobów jest argumentowanie na rzecz pewnego rodzaju kompromisu, który postawiłby Stany Zjednoczone na ścieżce zbliżonej do standardów europejskich. Oznaczałoby to znaczne obniżenie progów legalnej aborcji, przy jednoczesnym podniesieniu poziomu wsparcia dla kobiet w ciąży i rodzin. Połączenie konserwatywnej polityki społecznej i postępowych rozwiązań ekonomicznych dobrze wpisuje się w nauczanie katolickie. I uratowałoby setki tysięcy istnień prenatalnych poprzez zmniejszenie zarówno podaży, jak i popytu na aborcję” – konkluduje Camosy.

 

Źródło: catholicnewsagency.com / firstthings.com
PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram