27 sierpnia 2012

Embargo – nieskuteczna broń w walce z dyktaturami

(fot.wikimedia.commons)

Sankcje gospodarcze to często stosowany, a zarazem nieskuteczny sposób wpłynięcia przez możnych tego świata na zmianę polityki państw, które łamią międzynarodowe normy dotyczące praw człowieka. Białoruś, Iran czy Syria radzą sobie z takimi sytuacjami świetnie. Okazuje się bowiem, że zawsze znajdzie się ktoś, kto poda im pomocną dłoń.

 

Najświeższym przykładem lekceważenia międzynarodowych sankcji jest doniesienie prasowe z „The Wall Street Journal”, jakoby szwajcarska spółka – córka japońskiego koncernu Japan Tobacco sprzedała prawie pół miliona kartonów papierosów syryjskiej firmie należącej do koncernu powiązanego więzami rodzinnymi z prezydentem Baszarem al-Assadem. Firma ta kontroluje 60 proc. krajowej gospodarki. Dzięki tym papierosom władze zyskują sobie przychylność prorządowych bojówek tzw. szabihów. Do sytuacji doszło parę dni po tym, jak właściciele koncernu, bracia Machluf zostali objęci sankcjami finansowymi, jako że wspierają reżim Assada. Sprawę bada Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych. Jest to przykład złamania sankcji, co łatwo udowodnić i ukarać.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Bardziej zdeterminowani starają się embargo po prostu ominąć, co jest sprawą trudniejszą. Tak się stało w przypadku Iranu, który dzięki instytucjom finansowym za granicą, przy pomocy których się rozlicza, chce umknąć międzynarodowym kontrolerom. Takie rozwiązania zastosowano np. w Turcji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Chinach, Indiach czy Iraku, a niedawno okazało się, że podobne prośby zostały skierowane również do Armenii, która utrzymuje z Iranem dobre relacje.

 

Gazeta donosi, że z irańskich wzorców czerpią także Syryjczycy. Przedstawiciele tamtejszych władz dobiły targu z rosyjskim bankiem centralnym i dzięki takim instytucjom finansowym jak Gazprombank i Nowikombank rozliczają się z rosyjskimi firmami, które kupują syryjską ropę. To oczywiście nie wszystko, gdyż łatwo byłoby sprawdzić narodowość sprzedających. Dlatego Syryjczycy posłużyli się rosyjskimi tankowcami, które okrężną drogą dostarczały surowiec do odbiorców, w dokumentacji zaś figurowali jako rosyjskie firmy ubezpieczeniowe.

 

Irańczycy z kolei przemalowali część należących do tamtejszego monopolisty tankowców na barwy Tuvalu, wyłączyli nadajnik służący do ustalania historii oraz właścicieli statków. Często zmieniają też nazwy tankowców. Jeśli jeszcze dołożyć do tego sytuację, w której władze danego państwa, do którego docierają dostawy surowca, są zaprzyjaźnione z Iranem, to można liczyć na pełen sukces.

 

Innym sposobem jest handel barterowy (towar/usługa za towar/usługę), który nie podlega blokadzie gospodarczej. Taki sposób wybrały Chiny na spłatę 20 mln długu wobec Iranu. W Iranie mile jest także widziane złoto, które wedle słów szefa banku centralnego Mahmuda Bahmaniego jest przyjmowane bez zastrzeżeń.

 

Białoruski biznesmen Uładzimier Pieftieu jak i jego handlująca bronią firma Biełtechekspart zostały objęte przez UE sankcjami gospodarczymi. Sprzedał więc udziały w firmie Rosjaninowi Dmitrijowi Gurinowiczowi, który wcześniej był jego doradcą. Dzięki temu, że firma jest w rękach rosyjskich istnieje szansa na zdjęcie sankcji.

 

 

Iwona Sztąberek

Źródło: ww.forsal.pl

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram