Rod Dermer, ambasador USA w Izraelu wyraził nadzieję, że Polska pójdzie w ślady USA i przeniesie swą ambasadę do Jerozolimy. Zdanie to wyraził na poniedziałkowej uroczystości w Waszyngtonie.
Z kolei ambasador RP w Izraelu Piotr Wilczek potwierdził, że życzenie przeniesienia ambasady do Jerozolimy wyrażał także Izrael. Jednak stwierdził, że nie wie o realizowaniu żadnych planów tego typu przez polskie władze.
Wesprzyj nas już teraz!
W amerykańskiej stolicy świętowano 100-lecie niepodległości Polski i 70-lecie powstania Izraela. Zapalono także świece z okazji żydowskiego święta Chanuka.
6 grudnia 2017 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump stwierdził, że należy uznać Jerozolimę za stolicę Izraela. Z tym wiąże się właśnie przeniesienie amerykańskiej ambasady do tego kraju. Decyzję prezydenta USA poparł premier Izraela Binjamin Netanjahu. Z drugiej strony wiele krajów krytycznie odniosło się do tej decyzji.
Z rezerwą zareagowała także Polska. „Polska opowiada się za politycznym rozwiązaniem konfliktu palestyńsko-izraelskiego w oparciu o model dwupaństwowy, zakładający realizację aspiracji obu stron konfliktu. Osiągnięcie porozumienia w tej kwestii jest możliwe jedynie w drodze rozmów pokojowych” – podało Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w swym oświadczeniu.
Komentatorzy mówią o możliwości przeniesienia ambasady Izraela do Jerozolimy także przez Węgry i Czechy. Jak dotąd jedynie ten ostatni kraj dokonał jakiegokolwiek ruchu w tym kierunku. Otworzył bowiem w Jerozolimie placówkę kulturalno-dyplomatyczną.
Ambasador USA w Izraelu Rod Dermer stwierdził również, że relacje polsko-izraelskie są bardzo silne. Wyraził także nadzieję, że polski ambasador w Jerozolimie zapali menorę w ambasadzie RP w
przyszłym roku.
Źródła: rp.pl / tvn24.pl
mjend