23 sierpnia 2019

Amazonia ofiarą cywilizacji zachodniej? Amerykański kapłan o nadużyciach w dokumencie roboczym synodu

(zdjęcie ilustracyjne. fot. pixabay.com )

Amerykański ksiądz Charles Pope krytykuje dokument roboczy synodu amazońskiego. Jego zdaniem dokonuje się w nim przesadna krytyka świata zachodniego. Ludy amazońskie i region zostaje bowiem przedstawiony jako ofiara zachodniej inwazji. Tymczasem Zachód, oprócz zła przyniósł ludzkości wiele dobra – w nauce, ekonomii, sztuce, polityce i nie tylko.

 

Ksiądz Pope na łamach „National Catholic Register” cytuje fragmenty Instrumentum laboris – dokumentu roboczego sporządzonego przed zaplanowanym na październik w Rzymie synodem amazońskim.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Rodzina ludów amazońskich byłą ofiarą kolonializmu w przeszłości i obecnego neokolonializmu. Wprowadzenie zachodniego modelu kulturowego wprowadziło (ang. inculated) pewną pogardę dla ludów i zwyczajów terytorium Amazonii, w tym nawet nazywanie ich dzikusami lub prymitywami. Dziś wdrożenie zachodniego […] modelu ekonomicznego…wpływa na rodziny przez inwazje i niszczenie ich ziem, kultur i życia, zmuszając ich do imigracji do miast i ich peryferii”. [Instrumentum Laboris 76].

 

Autorzy Instrumentum Laboris potępiają cywilizację zachodnią za kolonializm, mentalność ekonomistyczną, konsumpcjonizm, utylitaryzm, indywidualizm, technokrację i kulturę marnotrawstwa. Ich zdaniem życie w Amazonii  i prawa jej mieszkańców są zagrożone przez te tendencje. Co więcej, autorzy dokumentu łączą Kościół ze złem zachodniej eksploatacji, które doprowadziło do zniszczenia dziewiczych terenów Amazonii.

 

Jednocześnie autorzy „Instrumentum Laboris” przesadnie pozytywnie piszą o życiu i światopoglądzie tej części ludów Amazonii, która pozostaje zasadniczo niepodatna na wpływ Zachodu. Jednocześnie wpływ przedstawicieli tych ludów na niszczenie ich własnych kultur jest banalizowany, a największą winę ponosi jakoby zachód.

 

Jak więc zauważa ksiądz Pope, autorzy Instrumentum laboris przedstawiają zachodnią kulturę jako „niemal demoniczną”, cechującą się „pasożytnictwem, skłonnością do ludobójstwa i niszczenia środowiska (ang. genocidal and ecocidal), czczącą pieniądze. Obfituje w konsumpcjonizm, utylitaryzm, merkantylizm, sekularyzm, indywidualizm i technokrację. Dąży do politycznej, ekonomicznej i kulturowej dominacji i chce ustanowić ekonomię opartą głównie na zyskach, napędzaną łapówkami i korupcją”. 

 

Tymczasem – jak podkreśla ksiądz Pope– rozpowszechnienie antyzachodniej ideologii w dokumencie roboczym przed synodem amazońskim nie czyni jej tekstu bardziej chrześcijańskim. Antyzachodnia szarża sprawia natomiast, że dokument trudno traktować poważnie.

 

Jak zauważa ksiądz Pope, kultura zachodnia w swym najlepszym wydaniu stanowi owoc chrześcijaństwa. Jako taka nie jest źródłem problemu dla regionu Amazonii, lecz może stanowić jego rozwiązanie. Duchowny podkreśla, że Ewangelia i jej wizja doprowadziła zachodnią kulturę do wspaniałego rozkwitu. Chodzi tu o zakony, które przechowały starożytne pisma, uniwersytety ułatwiające rozumienie Bożego stworzenia. Do tego dochodzi system prawny, przyczyniający się do stworzenia prawa międzynarodowego. Równie istotne jest stworzenie szpitali i rozwój medycyny, jaki doprowadził do pokonania zarazy i chorób i obniżenia śmiertelności dzieci. Z kolei nowoczesne zachodnie gospodarki przyczyniły się do podniesienia standardu życia mas i zapewnienia im obfitości. Nauki rolne umożliwiły zaś ogromne zwiększenie efektywności rolnictwa.

 

Ukoronowaniem tego jest  zachodnia sztuka, poezja, literatura, muzyka i architektura. Zachód stworzył także system polityczny umożlwiający wzajemną kontrolę i korygowanie nadużyć, a także zagwarantował prawa robotników. Ludzie zachodu wprawdzie ścinali drzewa, jednak potrafili też sadzić nowe i chronić liczne lasy przed zniszczeniem. Ponadto najczystsze regiony pod względem środowiska znajdują się właśnie na Zachodzie.

 

Ksiądz i bloger zauważa również, że słuszne cele interesujące autorów Instrumentum Laboris (promocja godności człowieka, troska o lasy tropikalne) można osiągnąć współpracując z zachodnimi instytucjami. Na przykład w północnoozachodnich stanach USA kwitnie wiedza o dobrej, nieprowadzącej do zniszczenia gospodarce leśnej. Z kolei szacunek dla godności jednostki, różnorodności, przy jednoczesnej trosce o dobro wspólne istnieje w amerykańskim ładzie prawno-politycznym. Te wszystkie dobra Zachód może zaoferować także ludom Amazonii, jednak autorzy Instrumentum Laboris potępiają go en bloc, przez co utrudniają realizację deklarowanych przez siebie celów.

 

Kapłan przyznaje, że zachodnia cywilizacja nie jest doskonała i że jest w niej obecne wiele zła. Jednak autorzy Instrumentum Laboris zdają się dostrzegać wyłącznie samo zło oraz grzech. Pod tym względem ich mentalność kłóci się z mentalnością Pana Jezusa, potępiającego grzech, lecz jednocześnie wzywającego do cierpliwości wobec grzeszników i obcującego z nimi. Duchowny wyraził nadzieję, że dokument roboczy nie stanie się oficjalnym dokumentem Kościoła po synodzie amazońskim. 

 

Na marginesie niezwykle wartościowego tekstu księdza Pope’a warto zauważyć, że całkowite odrzucenie cywilizacji zachodniej jest w pewnym sensie atakiem na sam Kościół, gdyż to Kościół kształtował w znacznym stopniu tę cywilizację. Pozytywne skutki działalności Kościoła na całym świecie w sferze doczesnej podkreślał Leon XIII.

 

„Nieśmiertelne dzieło Boga miłosiernego, t. j. Kościół, chociaż sam przez się i z istoty swojej ma na względzie zbawienie dusz i doprowadzenie ich do szczęścia niebieskiego, to jednak w samym zakresie spraw doczesnych tyle i tak wielkich przynosi korzyści, że większych i liczniejszych od niego żądać by nie można, gdyby nawet przede wszystkim i głównie był założony dla ochrony ziemskiego szczęścia w tym życiu” – pisał Leon XIII w „Immortale Dei”.

 

„Bo rzeczywiście, gdziekolwiek stanął Kościół, tam zaraz zmieniał postać rzeczy, i jak z jednej strony uzacniał obyczaje nieznanymi przedtem cnotami, tak zarazem szerzył nową w narodach oświatę; a wszystkie ludy, które ją przyjęty, odznaczyły się łagodnością, poczuciem słuszności i chwałą dziejową” – dodał ten papież.

 

Osobom zafascynowanym niechrześcijańskimi tradycjami amazońskich tubylców warto też przypomnieć słowa świętego Piusa X z listu „Notre charge apostolique” do chrześcijańskich socjalistów z „Sillonu”. Papież podkreślił w nim, że nie należy szukać nowej cywilizacji, lecz odbudować już istniejące „chrześcijańskie Miasto”. 

 

Źródła: ncregister.com / opoka.org.pl

mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram