Seyi Omooba, aktorka teatralna z Wielkiej Brytanii straciła rolę w produkcji „The Color Purple” ponieważ ujawniono jej negatywny stosunek do ideologii LGBT. Kilka lat temu Omooba zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym cytowała Pismo Święte. Stwierdziła również, że „homoseksualizm nie jest właściwy”. Ujawnienie tego wpisu sprawiło, że agencja aktorska Global Artists zerwała z nią kontrakt.
Aktorka zwolniona z pracy za poglądy na temat homoseksualizmu i ideologii LGBT miała grać główną rolę w produkcji „The Color Purple”. Jednak ostatecznie Seyi Omooba nie będzie dane wystąpić na deskach teatrów w Wielkiej Brytanii. Jej agencja dowiedziała się o prywatnych poglądach aktorki na sprawy związane z homoseksualizmem. „Nie wierzę, że można urodzić się gejem i nie wierzę, że homoseksualne praktyki są prawdą” – pisała Omooba. „Jest wyraźnie napisane w 1 Kor 6, 9-11 co Biblia ma do powiedzenia w tej kwestii” – pisała w mediach społecznościowych kilka lat temu.
Wesprzyj nas już teraz!
To właśnie m.in. te słowa były powodem zerwania współpracy z aktorką. Wpis przypomniał znajomy kobiety, który także zajmuje się aktorstwem. Teatr Curve w Leicester otwarcie przyznał, że zakończenie relacji zawodowych z Seyi Omooba jest bezpośrednio związane z jej stosunkiem do homoseksualizmu. Aktorka precyzuje, że pierwotnie władze teatru domagały się od niej publicznych przeprosin w tej sprawie. Jednak, kiedy Omooba odmówiła, teatr oficjalnie wyrzucił ją z pracy.
„Nie sądziłam, że sprawa zajdzie tak daleko w kwestii zerwania kontraktu, w kwestii straty agenta” – mówiła aktorka. Jednocześnie dodała, że jej pracodawcy wiedzieli, że jest wierzącą chrześcijanką i kieruje się zasadami moralnymi przedstawionymi w Biblii. „We wszystkich mediach społecznościowych zawsze publikują artykuły o Bogu lub Piśmie Świętym. Wiedzieli, że jestem chrześcijanką i znali moją postawę wobec małżeństwa, mojej wiary, Boga” – podkreślała na nagraniu zamieszczonym w serwisie YouTube.
Aktorka tłumaczy, że jest zawiedziona decyzją agencji aktorskiej oraz władz teatru, dlatego zamierza skierować sprawę do sądu. „Nadal nie mogę w to uwierzyć, to była ogromna okazja, coś, czego nie myślałam, że kiedykolwiek osiągnę” – tłumaczy. Zwolnioną z pracy aktorkę będzie reprezentować organizacja prawnicza Christian Legal Centre. Jak wynika z informacji podawanych w brytyjskich mediach, kobieta oskarży agencję i teatr o złamanie umów i dyskryminację z powodów religijnych.
Źródło: Stefczyk.info, niezalezna.pl, BBC
WMa
